Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Nata_Kruk Tak, teraz złotobrązowe będą kokardy i nie tylko zapewne, bo i odcieni jesiennych jest sporo. A na wiosnę... kokardy soczysto zielone i barwne dodatki... Tak sobie wydumałam. A wiersz bardzo mi się spodobał. Wiadomo, moje klimaty.

Pozdrawiam :)

Opublikowano

@corival ... dziękuję za odniesienie o kokardach.. dobrze sobie wydumałaś.. miło, że wpadłaś do mnie.

Pozdrawiam także.. :)

 

Adaś.. ale mi motasz.. kłębuszki myśli.. tak, nie tak lotne, ale zawiązane kolory, dadzą się przytrzymać,

żeby je podziwiać kiedy tylko zechcę... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Nata_Kruk Dla mnie kokardy są ukoronowaniem sezonu zmęczonych myśli łowiących kolory i jak najbardziej pasuje mi ich wiązanie. Myśli zmętniałe burzą mi obraz skądinąd klimatycznego wiersza. Niemniej całość na TAK.  Pozdrawiam :)

Opublikowano

fajnie wyszło tylko jeśli mogę:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jesteś wspaniała - dwadzieścia lat temu tak mnie inspirowała Alicja W.

 

kokardy wiązać chcesz złotobrązy

lecz lepiej usiądź przy klawiaturze

spróbuj rymami wśród wierszy krążyć

sentencje trzymać wysoko w chmurze

 

każdy komentarz okrasić rymem

jak kartofelki chrupiącą skwarką

a pióro tłamsić choć jest bez winy

niech pisze płynnie - naprawdę warto

:))))

Opublikowano (edytowane)

@Amber ,,, kokardy.. :) chciałam w nich zatrzymać pozytywne kolory jesieni, a.. zmętniałe myśli.. to celowe, 
żeby dalej nieco 'podbarwić' treść i cieszy mnie, że... klimatyczna. Dziękuję.

@Łukasz Jasiński ... dziękuję za.. niezłe.

@beta_b ... fajnie, że z przyjemnością, a lata.. nigdy nie trać..:)  Lubię jesień, naszą polską.

@Jacek_Suchowicz ... Jacku.. próbuję od czasu do czasu, ale myśli nie zawsze chcą się złożyć,

a tak jak Ty, to mało kto, doceniam Twoją chęć zabawy. Za wierszowaną obecność i zachętę.. bardzo, bardzo dziękuję... :)

@iwonaroma ...  słowo.. zabełtać..  bardzo lubię, używam czasem... :) jasne, skojarzenie jest.

@violetta ... życie powinno i.. jest różnobarwne..:)

@Rafael Marius ... przydałoby się niejednemu, to prawda... ale od czego są marzenia... :)

w nich można...

@poezja.tanczy ... gra, czyli właściwie poskładałam "nutki"... :)

 

Bardzo Wam dziękuję za zostawione słowa, ślę pozdrowienie.

 

 

no i znikło... jeszcze raz. Klip... MIROSŁAW...sisy89... Andrzej P Zajączkowski... ja_wochen... Leszczym...

Dziękuję za cichutkie ślady czytania, także Was pozdrawiam.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Czytam twój wiersz Aniu i pociągam nosem.Ale to nie katar.W tym roku będzie 5 lat jak mojej kochanej Matuli już nie ma.Pozostanie na zawsze w moim sercu i pamięci.Piekny wiersz.Poezja.
    • Jak mówi pismo święte   -  bóg pracował tydzień mozolnie, by potem rzucić robotę  ze wstrętem, i wziąć wolne.   Jak tak to trza intelektu kota, by dziś klepać   koronek tasiemce do tego,  któremu tak zbrzydła robota że dzień cały  pod zadkiem trzyma ręce.   Wieki wieków od poczęcia Adamostwa   sobota  jest dniem człowieka,  a niedziela boga.  W sobotę w prawie  byczy się człowiek,  a w niedzielę  w prawie byczą się oba.   +++++.+++ Śmierć to instynktowna trwoga. Na myśl, że jest już  u progu tuż,  ludzie tak głupieją,  że nawet papież zaczyna wierzyć w boga  i to samo radzi dobrodziejom.  Co świadczy tylko o tym, że wiara jest funkcją (użytecznej) głupoty.
    • @Annna2 dziękuję 
    • kocham cię — nie w czasie, lecz w szczelinach między sekundami, gdzie myśl jeszcze nie wie, że jest myślą a oddech to tylko cień płuc, których nigdy nie dzieliła odległość czuję cię, jak puls w skórze planety jak dym wspomnienia na języku snu jak światło, które nie zna źródła, a jednak prowadzi tęsknię, ale nie linearnie, tęsknię spiralnie, jak galaktyka za własnym środkiem jak echo, które szuka głosu którego nigdy nie było twoje imię, to nie litery, to ciąg drgań we mnie, które kładą się w poprzek języka i cicho kruszą alfabet przyjdź, nie po ziemi, ale przez miękkie granice istnienia, gdzie nic nie dzieli „ja” od „ty” a „my” nie potrzebuje zgody bo jesteś: nie obok nie naprzeciw ale we mnie, jak światło, które zna mnie zanim się zapalę    
    • @Annna2   Tu nie chodzi o sąd, tylko: o merytoryczną krytykę - ludzie ograniczeni intelektualnie każde fragmenty z Tory, Talmudu, Pisma Świętego Nowego Testamentu i Koranu - będą próbować dopasować do współczesnej rzeczywistości, a rzeczywistość jest taka: czy stado much, które leci do każdej kupy - ma rację? Inny przykład? Dla sekt monoteistycznych Dekalog jest świętością, tymczasem: to nie ten tam na górze dał ludzkości Dekalog, tylko: stworzył go Mojżesz na podstawie obserwacji zachowania własnego ludu.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...