Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kraków. I ja


Rekomendowane odpowiedzi

Gołębie brudzą Rynek:
Gra harmonista ze Lwowa
L'Inverno w lata spiekotę.
Przeszkadza hejnał,
klaszcze wodotrysk.
*
Rozgrzany wicher
ulewą bruki poderwał.
Wybudzona Madonna
dłuta Pana Stwosza
usypia anioły Pana Matejki.
*
Zmieciony na krople
deszczem Mały Rynek i cień jak
butelkowa zieleń. Cisza
człapie w dziurawych kaloszach
fantom przywoławszy - hejnał
*
Najukochańsza
z mariackiej kruchty
Pani smutnooka, i
jaskółczobrewa
cała w blaskach, w rozbłyskach.
*
Wokół Mariackiego bies kręci
bicz z pyłu, obraca młynkiem
wiru pod kapliczny lament na
śmierć skazanych. W dłoniach
Madonny połamane strzały
*
Marzenia upchnąć do kufra
wynieść, spalić, zakopać
pod dzikim bzem w ogródku.
Z ziemią zrównać, splantować:
upiorną Kossakówkę.
*
Lato śpiewa jak wilga
kwitną donice w begoniach -
na Starym Kleparzu jagody
leśne w króbkach śmieją się
soczyście. Szarozielone Planty.
*
Po szarej godzinie
Wisły widmowa tafla
za szkłem, wtedy wież
koronkowe sylwety na-
słuchują dzwonu topielców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@befana_di_campi

 

Lepiej bym nie napisał.

 

Pozdr 

 

świat rozpędzony wszystko zmienia

nic już nie będzie takie samo

mało spokojnych miejsc na ziemi

gdzie nowe toleruje stare

gdzie duchy tych najlepszych

śpiewają stare wiersze

gdzie słychać krzyk klezmera

„bohema nie umiera”

 

najnowsze trendy rzeźbią duszę

i zakazują wiary w czary

gdy czuje że w pobliżu dłuto

uciekam szybko gdzie mój azyl

tam wciąż na Brackiej śpiewa

historii wiolonczela

tam czas płynie tak samo

przedwczoraj jutro teraz

 

tam dalej na floriańskiej

przy skrzypcach Wodeckiego

tańczy walca Demarczyk

w ramionach Skrzyneckiego

a kiedy mrok zapada

przemyka znana postać

w zaczarowanej dorożce

zaczarowany dorożkarz

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński  porusza pan ważkie sprawy. Szacunek za wiedzę i patriotycznego ducha. :) Ja tylko ze swojej strony dodam, że po tym jak Kościół - Watykan - uznał Konstytucję 3 Maja za zamach stanu, a prymas Polski i siedmiu biskupów wezwało Rosję do interwencji - kościuszkowcy powiesili wspomnianych biskupów i księży zdrajców. Prymasowi Poniatowskiemu pozwolono zażyć truciznę.  Przykro to pisać, ale na przestrzeni całych wieków Kościołowi w Polsce - Watykanowi - bardzo nie podobały się wszelkie próby umacniania naszego państwa. W sumie nawet dzisiaj mało kto wie, że chociażby Powstanie Listopadowe i Styczniowe Watykan potępił. Jak również uznał wszystkie trzy rozbiory Polski. Długo by jeszcze pisać, jak aktywnie działał Watykan na niekorzyść Polski, na niekorzyść naszej niepodległości. Że już o klątwach rzuconych na nasz kraj i nas przez kolejnych papieży nie wspomnę. Te klątwy zresztą nigdy nie zostały z naszego kraju i nas zdjęte, skutkiem czego - w myśl prawa kanonicznego - my i nasze dzieci jesteśmy "do entego pokolenia przeklętymi antychrystami". Ot, Watykan... 
    • @Somalija   Zresztą, nie ma co narzekać: system sam mi daje argumenty, jako podatnik - mam bardzo dużo do powiedzenia, proste i logiczne?   Łukasz Jasiński 
    • @Wewnętrzny Odgłos   Ziemia   Ziemia jak liść śnieżnobiały zapada się w głębi lasu - to łzy deszczu zaszumiały. To nic. Nikt nie ma czasu   iść ścieżkami tego świata, gdzie każdy krok jest błaganiem. To nic. Każdy ma swoje lata, by przez chmury iść czołganiem...   To nic. Ziemia zawsze płonie pośród lodowatej rosy i żyto rośnie na jej łonie. To jeszcze nic. To jej kłosy   pobielałe jak wieszczenie pieścisz wzrokiem w głębi lasu. Cisza. Cisza i milczenie... To nic. Nikt nie ma czasu.   (z tomiku: Kowal i Podkowa)   Łukasz Jasiński (lipiec 2005)
    • @Somalija   Dziś wstałem o piątej rano: wypiłem herbatę i poszedłem do sklepu po pieczywo - przy okazji - zajrzałem do skrzynki i wyrzuciłem śmiecie, po powrocie: zjadłem pięć kanapek na śniadanie, otrzymałem dokumenty od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (PIT - zapłaciłem 260 zł podatku od dochodu, mój dochód to - 1600 zł miesięcznie, tak więc: bardzo dużo zapłaciłem, jak na zdrowy rozum - powinien zapłacić 30 zł) i od Administracji DOM Konduktorska - dostałem podwyżkę za czynsz o 2 zł od marca...   Łukasz Jasiński 
    • @MIROSŁAW C.   Tak, jak najbardziej, jeśli chodzi o samych Ukraińców, to: ci, którzy przyjeżdżali przed wojną do Polski w celach czysto zarobkowych - do pracy - są w porządku, a z niektórymi piłem wódkę - sami mi stawiali, dopiero po wybuchu wojny i fali wojennych uchodźców wszystko zeszło na psy - żebractwo, zorganizowane grupy przestępcze i złodziejstwo, według statystyk policyjnych: w polskich Zakładach Karnych jest około tysiąc siedemset Ukraińców i siedemset Gruzinów, tak przy okazji: mam zdjęcia z Ukrainy i jeśli pan chce - mogę tutaj opublikować.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...