Wszystko zależy od urzędników: większość urzędników wobec mnie z ZUS-u była miła, na przykład: kiedy mi ukradziono legitymację rencisty - otrzymałem dokument papierowy (mam w Czarnej Teczce), przypominam: rentę socjalną (według mojej interpretacji: dożywotnie odszkodowanie za utratę słuchu z winy państwowego szpitala - otrzymałem z urzędu - nie składałem żadnych wniosków), gdyby pani w pracy miała jakiś wypadek, wtedy pani idzie do lekarza - on wystawia zaświadczenie o niepełnosprawności i składa pani wniosek do ZUS-u o rentę socjalną - koniec i kropka - ZUS wypłaca pani - pani pieniądze.
Naprawdę mam bardzo dobrą pamięć: kiedy zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową - MOPS mi nie pomógł, chociaż: miał taki obowiązek - prawny i moralny, natomiast: kiedy otrzymałem mieszkanie socjalne - to chce mi pomóc, de facto: wskoczyć na cudze życie i decydować o cudzym życiu - moim, widać jak na dłoni: pasożytnictwo...
Jeśli chodzi o wybory prezydenckie w maju przyszłego roku - będę głosował na Rafała Trzaskowskiego - nie widzę powodu, aby zmienić zdanie, owszem: nie lubię demokracji - jest to ustrój dla głupców, jednak: filozofia to mądra wiedza, a mądry człowiek potrafi przystosować się do każdych warunków życia, brałem pod uwagę Krzysztofa Bosaka - on zrezygnował, Sławomir Mentzen nie ma żadnych szans - Polacy nadal są narodem konserwatywnym i zwracają uwagę na nazwisko kandydata i jego przeszłość rodzinną, mam wrażenia, iż Konfederacja wszystko robi do odwrót - próbuje zachować status qui w celu uniknięcia odpowiedzialności, miała przecież szansę przyciągnąć do siebie młodych ludzi bez względu na pochodzenie, wyznanie i kolor skóry, a tak to... Ręce opadają... Według mnie - tak to wygląda:
- Rafał Trzaskowski - 42%
- Mateusz Morawiecki - 28%
- Krzysztof Bosak - 16%
- inni -10%
Łukasz Jasiński