Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Amber Tak, każdy. Tutaj nie możesz zrobić czegoś lekko. Lekko im się w głowie nie mieści i wywraca im, którzy są, świat do góry nogami. Ten real tak ma, od dawna tak ma... 

@Hiala ooo to właśnie .... nic za darmo... Ten nienajlepszy tekst jest też kilkusetny w historii... trzeba udowodnić, że nie ma lekko.. i już... 

Opublikowano

@Leszczym

Niektórzy, nawet całkiem nie głupi ludzie, twierdzą, że kapitalizm skończył swój bieg na stacji feudalizm technologiczny.

Jak ktoś policzył większość korzyści pochodzi obecnie nie z zysku tak jak w minionym ustroju, ale z renty feudalnej.

Tyle, że jej źródłem nie jest już ziemia jak kiedyś, a technologie.

Jest też coraz większa grupa, która odcina kupony od zgromadzonego przez przodków kapitału nie robiąc nic.

 

Obecnie, podobnie jak kiedyś, te wielkie kołacze nie z pracy.

 

Opublikowano

@Rafael Marius Słyszałem też, że sporo sianka robi się na spekulacjach. Ale ci niżej żeby się dochrapać no to do roboty panie, ale ten system umie umiejętnie i skutecznie zabierać środki finansowe. Świetnie to potrafi :) Więc żeby swoją rodzinę ulokować chociaż pięterko wyżej, no to harówa... 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Owszem, ale to już jest typowy kapitalizm.

Zarabianie na handlu ryzykiem, gdy komuś trafnie uda się przewidzieć trend.
Moim zdaniem to jest ok.

Ale fakty są takie, że to nie Ci zarabiają najwięcej, którzy spekulują, ale Ci, którzy tą spekulacje organizują. Właściciele platform tradingowych. A jeszcze więcej emiterzy instrumentów pochodnych, które są przedmiotem spekulacji.

To nie jest gra z wynikiem zerowym. Ci co w nią grają statystycznie, sumarycznie tracą, zyskują tylko organizatorzy i to zawsze niezależnie od wyniku gry.

I to też jest renta technologiczna.

 

A czasem tylko by przeżyć za dwa dolary dziennie jak to jest w przypadku większości ludzi na świecie.

My to i tak mamy luksus.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mogłoby się nieźle czytać, jako taki flow, usiłujący oddać akt twórczy w formie strumienia świadomości, tylko zrób coś z interpunkcją, bo raz jest, raz jej nie ma, to przeszkadza w czytaniu. Albo rezygnujesz świadomie, albo jednak dopracuj, bo na razie jest jeden misz-masz. Wielkie litery też nie wiadomo dlaczego od sasa do lasa.
    • @Annna2... na czas czytania włączyłam muzykę, którą dołączyłeś, ładny podkład. Anno, "Kołysanka"  to bardzo ciepłe i przyjazne słowo, ma pokołysać i Twoja.. kołysze. Przyozdobiłaś ją smutkiem, bo ktoś po drugiej stronie, tak czytam, ale dajesz w słowach nadzieję i wciąż szukasz... żeby kiedyś się dowiedzieć, poznać tajemnicę, bo przecież... miłość ma rumieńce jabłek... jakie to ładne... :) Pozdrawiam cały czas jesiennie.    
    • @Robert Witold Gorzkowski Twój wiersz czytałam powoli, smakując każde słowo. Język jest jak gobelin - gęsty, wzorzysty, wymagający uwagi. Wiersz brzmi jak modlitwa. A ta myśl o szczęściu, które ledwo się uśmiechnęło i już spada... Mocne.
    • @Migrena Przeczytałam ten wiersz i zapadła we mnie cisza. To nie jest tekst, który się "podoba" – to tekst, który miażdży, wypala i zostawia pośrodku zgliszczy. Stworzyłeś wiersz o potężnej, apokaliptycznej sile. Każdy obraz to cięcie skalpelem, które obnaża kolejną warstwę agonii świata. "Niebo pęka jak blizna po Bogu" - katastrofa nie jest tylko ludzka, jest kosmiczna i teologiczna. Apokalipsa jest tak totalna, że zatruwa potencjał życia a nawet pożera swojego Stwórcę. Nawet "zabijasz" nadzieję - pojawia się "coś zielonego", "liść, co nie pamięta deszczu". "Słońce dotyka go jak rana światła – i w sekundę więdnie." To jest potwornie okrutne. Nie ma miejsca na nowy początek. Natura nawet nie próbuje. Prawdziwym piekłem nie jest sam wybuch, ale świadomość, która musi trwać w popiele i pamiętać, że kiedyś istniał świat. "A niebo, znużone widokiem ciał, zamyka oczy, żeby wreszcie nie widzieć człowieka" - to już nie jest obojętność. To jest rezygnacja. Ostateczny wyrok. Twój wiersz ma niesamowitą siłę wyrazu. Jest porażający i świetny!
    • Ten wiersz jest na pewno bardzo emocjonalny. Nurtuje mnie jedno - dlaczego peelka bierze usilnie na siebie odpowiedzialność za rzeczy, które pozostają poza jej sprawczością?  Przecież Anna (takie imię pojawia się w wierszu) to niemal podręcznikowy przykład osoby nauczonej, że wciąż MUSI wpływać na rzeczywistość, na innych ludzi, żeby było dobrze. Nie wolno jej było nigdy zawieść. A teraz się buntuje, bo niteczki się porwały, wysunęły z dłoni, stąd tak wielka wściekłość i frustracja. Śmiem przypuszczać, że niedojrzała, gówniarska postawa brata to właśnie pokłosie faktu że to Anna została obarczona dźwiganiem świata, za siebie i za niego.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...