19 minut temu, befana_di_campi napisał(a):Do mnie też. Tak, tak, licz na siebie, autorku. Mały wylewik, udarek, śpiączka, roślinka pod respiratorem z cewnikiem, kroplówkami i czymś tam jeszcze... Słusznie, licz na siebie :p Zwłaszcza, gdy nie daj Panie Boże, zaczniesz demencieć :p
Bóg jest zatem winny wszystkiemu co zostało tu napisane? Czy może są to pobożne życzenia w kierunku "autorka"?
Proszę o odpowiedź.