Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Coś jak kosmita...


Rekomendowane odpowiedzi

@Stary_Kredens Dziś już tyle się naczytałem o miłości,że tylko czekałem aż jakaś żaba się pojawi ...i że pocałunek a potem długie i szczęśliwe życie :) Co do języków to zgadzam się,jednak nie należy się bać używać nowinek techniki i aplikacji.Do nauki mogę polecić Duolingo,ale pewnie to znasz. Są też strony,gdzie można zaoferować naukę języka za język.Korzystałem z tego...no akurat ruskiego się wtedy uczyłem ehh.

A na koniec o tęsknocie za krajem i za polskim językiem.Pracowałem za młodu we Włoszech i usłyszałem w radiu "Dmuchawce latawce wiatr..." Urszuli. Napłakałem się, za Polską tęskniłem bardzo.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@corival dzięki i pozdrawiam również, życzę miłej niedzieli 

Kredens 

@Stracony można korzystać z tłumacza, ale w Anglii wyłączam internet jak jestem poza domem, bo zbyt potem duży rachunek trzeba opłacić w kraju. To przez brexit, no a w domu jest Wi-Fi, ale tu rozmawiamy po polsku. Niby na naukę nigdy nie jest za późno, ale już się trochę nie chce, niestety 

Kredens pozdrawia dziękuję za czytanie i zapytuje skąd taki nick Stracony, brzmi bardzo pesymistycznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uczyć języków każdy powinien

języki wrogów znać biegle czynnie

dziś wśród przyjaciół ponoć żyjemy

takich przyjaciół raczej nie chcemy

 

lecz bardzo miłe gdy przy fontannie

w Rzymie usiądą panowie panie 

i słychać nagle znajome słowa

że ku... tam czyjaś coś jeb ..ć można

...

 

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stary_Kredens Rozumiem.W obecnej sytuacji wzajemnej nieufności na świecie i czasem wrogości lepiej za dużo nie gadać z obcymi :) Ja jak wyjeżdżałem (przede wszystkim do pracy dorobić, bo na turystykę nie było mnie stać) to jeszcze się ludzie szanowali.

Co do Straconego.... wiele jest w moich wierszach. Mogę podsumować tak: dla siebie jestem stracony,więc żyję dla innych i to daje mi i zawsze dawało radość.Szczęście osobiste jest gdzieś głęboko zakryte.

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stracony jeśli daje Ci radość z dawania i życia dla innych , to może to jest szczęście. Nie wiem ludzie na ogół za czymś gonią , ja też zresztą łapię się na tym, najlepiej żyć chwilą, gorzej jak ta chwila przynosi cierpienie. Ach, można by o tym mówić i mówić. Myślę, że jak się trochę dłużej żyje, to człowiek wszystkiego już trochę posmakował i stracił wiele po drodze, a co zyskał, to chyba zależy od punktu widzenia, ale coś tam w środku się prawdziwie czuje i nikt tego nie musi mówić , samemu się wie. Dzięki za wpis pozdrawiam serdecznie 

Kredens 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Kredensie... takich kosmitek więcej jest/bywało, nie Ty jedna... :)

Fakt, że bywa nijak, na obcym gruncie, na ławeczce, chciałoby się słowo w odpowiedzi,

a tu.. nic.. dlatego trzeba przysiąść do nauki i potem już.. luz blues..

Nawet przekleństw warto się poduczyć.

Pozdrawiam.

 

ps. a Polacy.. gromady.. rozsiane po świecie i miło usłyszeć ojczysty język poza krajem,

pomijam tu zachowania karygodne (czasami) co poniektórych.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • (Straszna lipa, nie módz sie zalożyć na konto swe regularne, a grzech wołający o pomstem popełnił we texcie swym ostatnim: po Polsku nie ma ŻŁ, więc lud ŻUŁAN powinno być, a nie mam jak poprawić)   Spośród rodzajów duszpisarstwa Śnipieni ukażę jeden, Błarzeczą zwany, najkrótszy postrzegalny jako duszopis przez Śnipieni, liczny tylko na 17 migów, czyli jednostek iloczasowych, na trzy pięć-siedem-pięć dzielny, niby te jętki poezyjne Japońców i u nas również sławne, z różnicą bezprzestannego biegu błarzeczy wobec jednej puści (spacyi) w toku jętek. Wypowieścią błarzecza jest chwila i miejsce, genius locii jakiegoś, w pisarza weszły i słowem na świat nasz społeczny wyszły, a mówiący jawnie i skrycie, zagadką piętrową, której dna najdenniejszego odkrycie zabiera nieraz dziesięciolecia życia błarzecza w sercu przyjemnego mu. Inaczej niż u Japońców zdanie wcale nie musi być bezosobowe, mniemań ludzkich wyzbyte, bo i przecież, jak to Śnipienie jaśnią, nie może: każde słowo wiele rzeczy na raz objaśnia, a czy "żaba w stawie" o płazie w wodzie mówi, czy o skrzypiącym stawie kolanowym, to rozsądzić także będzie mniemaniem.  (Tutaj kończę niestety, bo piszę z publicznego kompa, potem dalej bedzie - Olgierd Jaksztas)
    • @Łukasz Jasiński żarty żartami, ale podpisy kartek in blanco są szalenie niebezpieczne. A dużo prawników, choć na ogół tych wyżej w hierarhii takie wystawia czym nawet czasem musi po prostu musi zapewnić funkcjonowanie spraw. Sporo też decydentów tak musi postępować. To wręcz czasem kategoria normy jest nawet. No a potem no to panie dużo można dopisać na taką kartkę. A jak sprawdzą podpis - no przecież że autentyczny.... I wiem, że na mnie oni mają taką jedną kartkę formatu A4 ;))))) Komedia jednym słowem ;)))) I tak Cię zawsze kiwną i wysiudają, jak nie z tej to z innej, spokojna głowa, no chyba że jesteś 60 letnim Jezusem co oszukał cały system, a potem z zaskoczenia się objawił w pełnym skilu ;))))
    • ciągle zamiata nie ma przerwy goni - nigdy nie pyta   jest  potęgą zbudował świat księżyce słońca urodził nas   z nim nie wygramy  on był jest będzie matematyką każdego życia   tylko on  maluje obrazy  danych chwil nie oszukuje ciągle tyka tyka  
    • @Leszczym Piszę z jakiegoś starego konta bo problemy z logowaniem. Dzięki, przykrość na dobre wyszła, bo z frustracji postanowiłem spełnić marzenie nagraniowe, i w procesie przypomniałem sobie o obietnicy pisania tylko pod bit, o której zapomniałem. Jestem zatem bardzo wdzięczny Tobie, bo to jest jak wynalazek długopisu po erze łamiących się piór. Pozdrawiam zatem wdzięczen
    • Tak, ametysty myt syte ma kat.   Imak osi wabi i bawi sokami        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...