6 godzin temu, Dominika Moon napisał(a):W pierzu domykał się ładnie, przez pierzy się otworzył ;)
Słoneczny dobry dzień. Pozdrowienia.
Nie pomyślałam o tym. Chyba lepiej otwarte :)
Ciekawa obserwacja, kłaniam się:)
6 godzin temu, Gość123 napisał(a):@agfka tak, słychać już tylko krakania i odgłosy stukotu dzięciołów. Kawka ma dość piskliwy głos, mocne krakania wydają z siebie gawrony i wrony oraz kruki.
Przy czym wrona kracząca nad głową nie wróży nic dobrego:)
Świetny wiersz. Pozdrawiam serdecznie:)
O dzięciole też pisałam w sierpniu, coś mi się zdaje, że ktoś miły i znajomy wpadł tutaj. Bardzo miłe są takie niespodzianki, Michał.
Dziękuję
:)
Potem przychodzą wia try i deszcze, nie jest tak cicho.
Dziękuję i pozdrawiam :)
5 godzin temu, befana_di_campi napisał(a):Oryginalnie piękny wiersz z rodzaju moich ulubionych.
Serdecznie :)
A to od Ciebie duży komplement. Dziękuję:)
3 godziny temu, corival napisał(a):@agfka W moich klimatach natury, choć akurat na ptakach wyznaję się nieco mniej. Ładnie ubrane w słowa.
Pozdrawiam :)
Też się nie znam, takich mam gości akurat. Bardzo wiele ptaków przylatuje do mojego ogródka. To taki bardziej mały, ale już stary sad.
Dziękuję:)