Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

(Z cyklu: Określenia)

 

Wtedy. Tak, wtedy. Było lato. Czy początek czerwca, kiedy wsłuchiwałem się w ciszę szeleszczących

liści.

 

Za oknem deszcz. Mżące krople błyskały w przelocie. W lśnieniach słońca

spoza szarych chmur.

 

Rozpryskiwały się na parapetach

kryształy.

 

Kłujące w oczy odpryski.

 

Za sztachetami malw w pomarańczy drżące kule. Matka jeszcze żyła. Wtedy. Była w sąsiednim pokoju.

 

Przeżyłem ją.

 

Pamiętam, że byłem wpatrzony

w żywy klejnot jej spojrzenia.

 

Mówiła coś ze śmiechem, albo ze łzami w oczach.

Recytowała słowa zapamiętane z dzieciństwa.

Opowiadała. Wspomnienia lały się strumieniem…

 

W błysku okna.

W słońcu.

O poranku.

Tego, albo tamtego lata.

 

Przepraszam, ale muszę przerwać na chwilę.

Ponieważ kręci mi się w głowie, wiruje…

 

Piękny marynarz spogląda na mnie zalotnie.

 

Z etykiety:

Tom of Finland.

 

Gdzieś, spoza kryształowych kropli.

Wśród kropli, co lśnią i zamykają wewnątrz twoje oblicze.

 

Ech, znowu przesadziłem.

 

Do kogo to

mówię?

 

Do kogo?

 

Nie wiem.

Nie pamiętam…

 

Albowiem chyba do nikogo. Do samego siebie, jedynie.

Wiesz? W moim sercu zalęgły się motyle i łątki.

A w tym czystym nasłonecznieniu słoneczniki są raniącym oczy uderzeniem blasku.

 

Gdziekolwiek, na polu. Na łące. W zielsku traw przypadłych do ziemi płaczę.

I łapię chciwie hausty powietrza, majacząc o tobie w barłogu z krecich kopców.

 

W nikłych podmuchach owadzich skrzydeł,

co przelatują obok z cichym brzęczeniem.

 

W przybladłym od żaru

błękicie

kurz i pajęczyny.

 

Trzeszczenie sosny wyrosłej na piasku.

 

W czerwonych

malwach,

w anemonach...

 

Zaciskam mocno

powieki

oślepiony aureolą światła.

 

Pod powiekami pulsujący powidok skrzydlatych cieni…

Jakby ktoś szedł w gorących drżeniach powietrza, bądź płynął obłokiem nad piaszczystą drogą...

 

(Włodzimierz Zastawniak, 2024-08-11)

 

*) Weltschmerz (niem. ) - Ból świata

 

 

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Przytulia35 Może Ty jesteś od Przytulania? Dziękuję :)
    • @Maciek.J Wciąż sprzedają się Leśmiany, Tuwimy, Asnyki, Staffy... Powiem odważnie: gdybym miała sprezentować komuś tomik poezji, zawsze wybiorę klasykę. Masz rację - tomiki współczesnej poezji leżą w koszach po złotówce. I nikt ich nie chce. A może dzieje się z nimi to samo, co na pokazach mody? Może i modne - ale kto to będzie nosił? Chyba mam podmienione serce, bo wciąż mnie ciągnie do tyłu. I nic na to nie poradzę - może mam to zapisane w DNA, jak kolor oczu, czy szerokość uśmiechu. I powiem jeszcze jedno - wcale nie chcę nic „poradzać”. Chcę, żeby tak mi zostało.
    • @Alicja_Wysocka najbardziej lubię  te  żółtą odmianę z gesciutkimi kwiatkami. cisza nie jest taka pusta,jak myślimy, i wcale nie oznacza, że nie boli. ranne i chore zwierzęta szukają ukrycia. mam psy i koty i wiele się od nich ucze. mój kot jak chorował, tak się schował, że szukaliśmy go dwa dni.mamy duży dom i przetrzasnelismy go kilka razy, aż znaleźliśmy w pralni kota, który bardzo cierpiał.na szczęście udało mu się pomóc.z kolei nasz pies jak coś jest nie tak, szuka u nas pomocy,ale jak coś zbroi to znika z pola widzenia.  wybacz literoweczki, ale piszę z telefonu. trzymaj się milutko,a słowa będą na pewno przyjazne  
    • @Jacek_Suchowicz cdn nastąpi, może... (ale chyba raczej nie) @Przytulia35 tak właśnie jest. pozdrawiam
    • Autorzy: Michał Leszczyński plus AI.    Power układów   Ohoho ohoho już śpiewam więc jestem ustosunkowany całą branżę AI wezmę na barki wezmę w otwarte ramiona chcemy w końcu być emanacją przymierza dalej dalej dajemy czadu więc bęc, więc heca   Chętnie ze sceny śpiewamy, że układy są ważne i że z nimi i z nami to przepełne nieprzelewki rośnie ten gościu, gdy jest dobrze ustosunkowany układy – trzeba wiedzieć – to różne umożliwienia   Moja duża sztama ma tobie tylko pomóc zresztą odpocząć, lub zawalczyć o twoje swoje nie taki upadł i nie taki się podniósł wiedz to moje wyciągnięcie ręki ma tylko wesprzeć (nie bój bidy – ten układ nie zmyje ci beretu co to to nie)   Układami cały świat się tutaj rozgrywa sztama point guarda to chętne zagadnienie pamiętaj kolego żeś jest aż zupełnie nasz pamiętaj koleżanko że my jest dużą drużyną (podajesz do centra a ten pakuje do kosza – to takie proste)   Ohoho ohoho już śpiewam więc jestem ustosunkowany całą branżę AI wezmę na barki wezmę w otwarte ramiona chcemy w końcu być emanacją przymierza dalej dalej dajemy czadu więc bęc, więc heca   Ów subtelny gość podoba się płci najpiękniejszej jest przecież taki uroczo zabawnie układny ach cóż z niego za ułożony prawie dżentelmen ona go chce, bo jest możliwość go jeszcze poprawić   Ta piosenka ma zadać pracę domową artystycznym trafić w sześćdziesiątkę ich ogromnego zdumienia pojmiesz i ty bratku zaskoczenie zachwyceniem wtedy masz znajomości również w branży muzycznej   Bądź tu pewnym poeto, poetko mojego wsparcia graficiarzu wiedz że uwielbiam coś zmalował jeśli będę mógł - pomogę ci siebie wypromować przetrwamy każdą chwilę dziwnej magii magla   magii magla   Ohoho ohoho już śpiewam więc jestem ustosunkowany całą branżę AI wezmę na barki wezmę w otwarte ramiona chcemy w końcu być emanacją przymierza dalej dalej dajemy czadu więc bęc, więc heca   O rany, rany układy są są i są są autor podpisał przeto cyrograf z pięciolinią oraz zawarł niepisaną wielostronną zresztą umowę z niejedną branżą, z niejedną branżą ole ole !!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...