Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@agfka Te powroty po znojnym dniu... zacisze domowe też wymaga pewney nakładu pracy, ale to jednak inna praca.

I ten zabawny kawałek o pewnym małym, ale hałaśliwym "potworze". 

Bardzo mi się spodobała całość.

Może i czasem, zwłaszcza w drugiej części wypadasz z rytmu, ale dajmy temu spokój.

Pozdrawiam :)

Opublikowano

bardzo sympatyczny wiersz - pierwszy

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

w letni wieczór po tygodniu może dwóch

gdy stęsknieni już marzymy tylko o tym

aby w domu żyć swobodnie dać na luz

 

i nie ważne są glazura ani meble

lecz śniadanko o dwunastej milo zjeść

nie ma godzin człowiek nie gna po co nie wie

a atrakcji także w domu mnóstwo jest

:)))

Opublikowano

@agfkaRzeczywiście powroty do cichego spokojnego domu są samą przyjemnością bez względu na to czy po urlopowej, czy też jednodniowej nieobecności. Całość wiersza działa na wyobraźnię, skłania do wspomnień z lat dziecięcych, kiedy takiego grającego zwierza się przynosiło z łąki do domu, żeby pograł nocą w kartonie po butach.

Sympatyczny wiersz. Pozdr.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To są wierszyki, które nie są jakoś niesamowicie istotne, ale czasem coś się tak plącze... Jeśli kogoś choć troszkę uśmiechnęły, to już coś. ;>

Dziękuję:)

Nie przynosiłam, ciekawy pomysł :)

Ale tak, z wakacjami przede wszystkim kojarzą mi się te wieczorne powroty z pasikonikami w tle.

Dziękuję :)

Dziękuję:)

Ja już jestem cały czas na luzie. 

Dziękuję i

pozdrawiam :)

Edytowane przez agfka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki.

 

Chyba lubimy te piosenki, w których odnajdujemy coś z własnego życia czy pragnień.

 

Wszystkiego dobrego

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • kocham cię — nie w czasie, lecz w szczelinach między sekundami, gdzie myśl jeszcze nie wie, że jest myślą a oddech to tylko cień płuc, których nigdy nie dzieliła odległość czuję cię, jak puls w skórze planety jak dym wspomnienia na języku snu jak światło, które nie zna źródła, a jednak prowadzi tęsknię, ale nie linearnie, tęsknię spiralnie, jak galaktyka za własnym środkiem jak echo, które szuka głosu którego nigdy nie było twoje imię, to nie litery, to ciąg drgań we mnie, które kładą się w poprzek języka i cicho kruszą alfabet przyjdź, nie po ziemi, ale przez miękkie granice istnienia, gdzie nic nie dzieli „ja” od „ty” a „my” nie potrzebuje zgody bo jesteś: nie obok nie naprzeciw ale we mnie, jak światło, które zna mnie zanim się zapalę    
    • @Annna2   Tu nie chodzi o sąd, tylko: o merytoryczną krytykę - ludzie ograniczeni intelektualnie każde fragmenty z Tory, Talmudu, Pisma Świętego Nowego Testamentu i Koranu - będą próbować dopasować do współczesnej rzeczywistości, a rzeczywistość jest taka: czy stado much, które leci do każdej kupy - ma rację? Inny przykład? Dla sekt monoteistycznych Dekalog jest świętością, tymczasem: to nie ten tam na górze dał ludzkości Dekalog, tylko: stworzył go Mojżesz na podstawie obserwacji zachowania własnego ludu.   Łukasz Jasiński 
    • @Annna2 Miałam na myśli tęsknotę - dla mnie to też odcień miłości. Gdybyśmy chcieli wszystkie jej odcienie ułożyć na wachlarzu, to począwszy od czci, uwielbienia, podziwu, empatii, współczucia, życzliwości, tęsknoty... i litości, tej szlachetnej  - to nadal wszystko wchodzi w jej skład. Nie wymyśliłam tego, tylko zakreśliłam sobie ołówkiem, w powieści Nędznicy, Wiktora Hugo - i zgadzam się tym. :)
    • I bardzo słaby w sensie poligraficznym - forma danego tekstu musi zachęcać czytelnika, a nie - zniechęcać, chaos, brak estetyki i bylejakość - oczy bolą...   Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      aleś dowalił!!!  Jak sobie pomyślę, że jakaś logopedka miałaby tym wierszem katować biedne dzieci - to chyba usunę:))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...