Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Żar i namiętność (nie sposób zapomnieć)

 

Widzę, wciąż widzę Ciebie.

Siedzisz samotna, wpatrujesz się w siebie.

Powtarzasz słowa  jak mantrę –

- Nie ma miłości.

- Po co to wszystko?

Nie ma.

Miłość umarła.

Świat poszedł swoją drogą.

Niczego nie chcesz, nie potrzebujesz, bo miłość umarła.

 

Jesteś wspomnieniem. Moim wspomnieniem.

Z tą wieczną rozterką - którą i dokąd iść drogą.

 

Wracam do wspomnień, a droga wije się wstęgą

między polami: chabrów, żyta…makiem rozczula.

Pamięta jeszcze nasze oddechy.

Ciebie i nas w środku lata.

Jesteś wspomnieniem. Ty i nasza miłosna udręka.

 

Choć nas już nie ma.

Nie ma miłości.

Nikt o nas nie pamięta.

Nie ma ratunku, bo nie ma ran.

Poszliśmy swoją drogą.

 

Czasem zbłąkana myśl się zatrzyma,

przysiądzie na kamieniu.

Finis vitae sed non amoris.

 

Zamykam oczy - wszystko się zlewa.

 

Kolejne lato rani me stopy.

O brudnych ulic potykam się bruki.

Środek wakacji, pustka i ludzi tłum.

Uciekam z miasta.

Szukam Twych śladów.

Wszystko jest plamą, nie ma nas.

 

Ostatnia scena: drżę ze strachu.

Ty w tej letniej sukience… i łąka… maki… samotna, skupiona milczysz.

 

Choć poszliśmy inną drogą:

Ty z tą Twoją rozterką.

Ja z tą swoją nadzieją, że miłość nie kończy się.

 

Wciąż widzę Ciebie - najpiękniejsza miłości niedokończona.

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Krzyk Długi, głuchy krzyk Rozrywa mi płuca Zgniata mi serce Wyżera od środka martwy już mózg Ale na zewnątrz nie słychać nic Duszę się swoją niemocą Duszę się bólem Na gardle czuję podeszwę istnienia Które coraz głębiej wbija swoje kolce w moją krtań Nie umiem wstać Nie umiem podać ręki słońcu Parzy mnie współczucie A poczucie winy wypala znamię na mej duszy Zapadam się I czuję jedyne kojące ciepło Dziewiątego kręgu piekła Gdzie witają mnie zdrajcy godności I na tronie zakładają mi koronę cierniową.
    • @Corleone 11 Pewne jest to i zacytuję Google.com:     "Tak, świat bez drzew zaginąłby lub stałby się miejscem skrajnie nieprzyjaznym dla życia, ponieważ drzewa są kluczowe dla produkcji tlenu, regulacji klimatu (pochłanianie CO2), utrzymania bioróżnorodności, stabilności gleby i zapobiegania erozji. Ich całkowity zanik doprowadziłby do globalnego ocieplenia, masowego wymierania gatunków i załamania ekosystemów, czyniąc planetę niezdatną do życia.  Kluczowe role drzew: Produkcja tlenu i pochłanianie dwutlenku węgla: Drzewa poprzez fotosyntezę produkują tlen, którym oddychamy, i pochłaniają CO2, główny gaz cieplarniany, co zapobiega smogowi i globalnemu ociepleniu. Równowaga klimatyczna: Regulują temperaturę, cieniując i parując wodę, a ich brak pogłębiłby efekt cieplarniany. Siedlisko życia: Są domem dla milionów gatunków, a ich utrata powoduje masowe wymieranie. Ochrona gleby i wody: Korzenie stabilizują glebę, zapobiegają erozji, a lasy regulują cykl wodny, oczyszczają wodę i powietrze. Zmniejszanie hałasu: Działają jak naturalne bariery akustyczne, co jest ważne zwłaszcza w miastach.  Konsekwencje globalnej utraty drzew: Nieodwracalne zmiany ekologiczne: Powrót do stanu sprzed zniszczenia byłby praktycznie niemożliwy. Kryzys egzystencjalny: Świat stałby się niezdatny do życia, prowadząc do głodu, chorób i konfliktów, zgodnie z przysłowiem: "Gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zatruta, ostatnia ryba złowiona, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy". 
    • :))))) (końcówka) pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97 Myślę, że człowiek po prostu dąży do poznania Wszechświata, przecież jest tyle pytań bez odpowiedzi i według mnie takie tematy są jak studnia bez dna, można czerpać z niej przez wieki, a dno coraz bardziej głębokie.
    • A raca i mumia cara?   Asem to ta i mumia Totmesa?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...