Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czuję się silny jak pradawny Tur,
Który puszczy starej królował.
Czuję moc w kościach wszystkich,
Kiedy sam swój żywot prowadzę.
Nikt mi nie powie kiedy mam odejść
I którędy dalej podążać w las.
Kiedy zechcę, będę kroczył ścieżką,
Nęcony ludzkimi przysmakami
Albo przez gęstwiny nieznane pójdę
Gdzie nikt i nic jeszcze nie kroczyło.
Jestem pewnym władcą własnego losu,
Choćby marnym miał się okazać.
Z dumą odejdę gdy przyjdzie czas.

Lecz czegoś jednak się lękam.
Boję się chwili która nadejdzie,
Kiedy wyczerpany padnę na plecy.
Boję się, że wykorzysta to ktoś obcy
I zlituje się nad moim losem.
Chwyci mnie spadającego w otchłań
I wyciągnie z powrotem na brzeg.
Zupełnie jak wilk z godności obdarty,
Kiedy go człowiek z wnyków uwalnia,
Który z przegraną już pogodzony
Dezorientację fatalną czuje.
Boję się kiedy bezradnie na to patrząc
Poczuję ulgę wyciskającą łzy...


Kai, 2024 r.

Opublikowano

Jeden człowiek wnyki "instaluje", drugi z nich uwalnia... zwierzynę. Może bycie samotnikiem, albo chodzenie własnymi drogami, jakimi jeszcze nikt nie kroczył dodaje odwagi, a może komuś się tylko wydaje, że jest odkrywcą albo że może być samotnikiem i dlatego wpada w pułapkę... bo nie stoi po żadnej ze stron.

Interesujące rozmyślania.

 

 

Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...