ona wsiadła w pierwszą klasę
all inclusive wykupiła
w szparki kieszeń marny szelest ale jednak
nić się tliła
plastik znaczył jej tożsamość rys
ust nierozpoznawalny więc i szrama się
zdarzyła
gdzieś w podróż za
oceany
jestem już tylko nadzieją
gdy dotykam obcej ziemi
że transfery ktoś uczynił że zapłacił i pościelił
że bilet niesfałszowany i polisa
coś opiewa
w razie zdarzeń co losowo
przewóz zwłok gospel
stereo
(ale czy planuje pani powrót?)
(czy planuje pan powrót?)