To tak nie działa

[M_arianna_]

Pewien bałamut

myślał niezdrowo,

że zmył z obiegu

wiązane słowo.

 

Wyruszył

znaną dla siebie drogą,

więc rym odleci

w dal ponad głową.

 

Lecz choćby zniknął,

lub bywał wszędzie,

to tak nie działa;

tak źle nie będzie.

 

 

Edytowane Niedziela o 20:08 przez M_arianna_ (wyświetl historię edycji)

[Dagmara Gądek]

@M_arianna_ @M_arianna_ha, ha, przepraszam, nie powinnam się śmiać, lecz współczuć PL- ce, ale ta „ niewidzialna dłoń odwetu  „;), bardzo mnie ubawiła;))

Natomiast, co pomaga na „ bałamuta”; - to podmiana buta; gdy jeden ewentualnie dostawia kroki do cudzych oczekiwań,  ten drugi but - w pełni kroczy w Twoje cele, Twoje plany; to coś jak stanie na dwóch nogach, bo pewne działania są lksiążkową grą  - strategia odwrotu,  ratuje przed utratą własnej mocy ; pozdrawiam; D.G.
 

 

[M_arianna_]

Interpretacja dowolna, dzięki.

 

A jednak... komentarz jest bardziej zabawny od samego utworu, w którym chodzi ~ o to, że jeszcze znalazł się ktoś tak przekonany o swojej mocy, jakby bez niego nie dało się oddychać, ani poukładać myślii w głowie.

 

"Woda na młyn"

 

Pozdrawiam wzajemnie.

 

 

Edytowane Niedziela o 22:09 przez M_arianna_ (wyświetl historię edycji)

[Rafael Marius]

@M_arianna_

Poezja nie zginęła póki my żyjemy.