Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Burzowo


Rekomendowane odpowiedzi

 

Pillar kojarzy mi się z zesłaniem
na niedostępne
niegościnne skały
za nietrafione w życiu układy
skoki straceńcze w odmęty wody

siłę fal, których nie sposób pokonać
choć gdybym była cud foczej urody
i w żywej głębi
bym się ukryła
może kochałabym przylądek Pillar



marszczy się żółta tafta
zasysa ostatnie promienie
niebo jak Horeb czas smaga
złowrogą ciszę częstuje
 

 

 

Edytowane przez agfka
Wers. (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

:-))) Jestem tu aż padnę  ;-)))

Wszystkiego najsłoneczniejszego i najlepszego Reniu dla Ciebie. To już chyba z 10 lat. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pamięć :))))

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiersze Cię przerażają Natalko? Moje rymowańce?

Chyba jednak nie wierzę ;) 

Pozdrawiam serdecznie.

Tak.

Wtedy mnie naprawdę martwiło, że ktoś kasuje wiersze i zamyka konto. 

Taki pierwszy wyjazd na wakacje bez rodziny ;)

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @befana_di_campi Skamieniała cisza w świetle długowieczności drzewa oliwnego i jak się zdaje samotności, brzmi smutnie i przygnębiająco. Pozdrawiam :)
    • kiedyś nie miałam w sobie tej odwagi mówiłam wszem wobec jakie to żałosne   teraz mam i nie wiem co mnie powstrzymuje   skoro tak bardzo pragnę stać się pustką   nie mam już siły aby udowadniać kopać się z koniem przetrwać niemożliwe   ilekroć zacznę nie cieszy mnie postęp ilekroć zaniecham czuję się podle   wciąż żyję na lęku czas nie chce spowolnić   a kiedy przez chwilę poczuję się dobrze dręczą mnie flashbacki koszmary ustronne   Info ws. wiersza - ostatnio jestem bardzo zajęta i zapewne na ewentualne ślady  obecności odpowiem po dłuuuuuuuugim czasie. Nie martwcie się o mnie :) Po prostu potrzebuję spuścić ciśnienie publikując wiersz.    Deo
    • @Dobry, Zły i Brzydki ciekawy rytm, wiersz krotki przez niego ale po chwili można przystanąć i spojrzeć ponownie. Miło, pozdrawiam:)
    • W oczach piach, Ktoś krzyczy brzydko.   Droga- choć prosta- Cuchnie już zmęczeniem.   Kolega sytuację Ma już w poważaniu. - Starszy - byś nie zrzucał, Wad na pokolenie.     Prysznic, już przebrany, Walka trwa w najlepsze.   Krzyk, by zostać w domu Dławi się o kieszeń.   Umyć się, umówić, A co będzie? Pieprzę!   Tragizmy zostawiam RCB w esemesie.     Wspominam gówniarza Z dziadkiem na balkonie, Równy brak cenzury nad podziw piorunom.   Z nim każdy niestraszny, Deszcz kapie na skronie.   Ucząc się nadzieję Brać w przyszłość oburącz.    
    • @violetta Przyznam, że ręce mi opadły... W sprawie etnosów jednak odsyłam Cię do fachowej literatury... Co do drugiej kwestii w zasadzie też. Cóż nauczyciele bywają rozmaici... Pozdrawiam :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...