Wędrowiec.1984 Opublikowano 20 Czerwca 2024 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 Kakofonia Szósty okrzyk radia, Akord przemęczenia. Zero cichej struny, Dwa nieznośne szumy, Zero ukojenia. --- 6
befana_di_campi Opublikowano 20 Czerwca 2024 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 @Wędrowiec.1984 Dobry byłby "wiersz na mury" :)
Wędrowiec.1984 Opublikowano 20 Czerwca 2024 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 @befana_di_campi Tak, w sumie racja.
Łukasz Wiesław Jasiński Opublikowano 20 Czerwca 2024 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 Praktykę błędnego koła też można nazwać kakofonią Łukasz Jasiński
Rafael Marius Opublikowano 20 Czerwca 2024 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 @Wędrowiec.1984 Też nie cierpię kakofonii szczególnie, gdy wiele ludzi mówi naraz, co często się zdarza w programach radiowych, szczególnie tych, do których zapraszani są politycy. Podobnie jest w urzędach, gdzie jest wiele stanowisk w jednym pomieszczeniu. 1
violetta Opublikowano 20 Czerwca 2024 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 To jakiś szum muzyki, radio się zacięło:)
Wędrowiec.1984 Opublikowano 20 Czerwca 2024 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 @Rafael Marius Wiesz, bardzo czesto miewam tak, że wszystko wokół zlewa się w jeden wielki szum. Słyszę wtedy jedynie: szzzzzz, szzzzz, szzzzz, szzzzz. Zadziwiającym jest fakt, że ludzie wokół zdają się całkiem normalnie egzystować. @violetta Nie zacięło się. Zlało się z resztą dźwięków. 1
Rafael Marius Opublikowano 20 Czerwca 2024 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ja też tak mam, przykładowo na ruchliwym skrzyżowaniu. 1
Wędrowiec.1984 Opublikowano 20 Czerwca 2024 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Napisałbym o swoich słuchawkach, ale się wtedy powtórzę. Ulica to koszmar jest. 1
Łukasz Wiesław Jasiński Opublikowano 20 Czerwca 2024 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 @Rafael Marius Na jednego obywatela przypada dziesięć urzędników, przeważnie są to otyłe kobiety, dlatego też: komunikacja między biurokracją i mną nie funkcjonuje, czekam jak mama wróci z Wielkiej Brytanii i dam mamie pozwolenie i mama będzie załatwiała moje sprawy. Łukasz Jasiński 1
Rafael Marius Opublikowano 20 Czerwca 2024 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ja też mam nadwrażliwość sensoryczną, również na zapachy. Wszystko czuję mocniej niż inni, a niektórych nie toleruję szczególnie kawy, która jest wszechobecna. Ludzie są uzależnieni. Ja obecnie jestem osobą lekko niedosłyszącą zatem nieco mniej to odczuwam. Niestety, gdy ktoś mówi cicho lub niewyraźnie mam problemy ze zrozumieniem. Jak z jednym lepiej to z drugim gorzej. Ja też unikam urzędów jak ognia. Edytowane 20 Czerwca 2024 przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji) 2
Wędrowiec.1984 Opublikowano 20 Czerwca 2024 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Rozumiem. U mnie to głównie słuch, a na drugim miejscu wzrok. Bardzo lubię kiedy niebo jest zachmurzone, cudownie wtedy jest, nie jestem prześwietlony, super. Nie lubię słonecznych dni. Zapach właśnie nie, a samą kawę uwielbiam. Rozumiem. Wyobrażam sobie, że zapewne nie słyszenie fraz wypowiadanych przez rozmówców bywa męczące. Mnie by męczyło. 1
Rafael Marius Opublikowano 20 Czerwca 2024 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To też masz trudne życie. A mnie ze wzrokiem w normie. Zapachy najgorsze, ale dotyk też. Nie każde ubranie założę, musi być delikatne. Mnie też. Trzeba być cały czas napiętym. Jak mówią szybko to też nie wyłapuję, szczególnie nastolatków. I starszych, ci z kolei niewyraźnie. Ja się do HSP ( Highly Sensitive Person) zaliczam, na poziomie uczuć i emocji też, ale nie aż tak bardzo jak inni z tego grona. 1
iwonaroma Opublikowano 20 Czerwca 2024 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 Myślę, że tortury dźwiękiem są gorsze obrazem :(
Wędrowiec.1984 Opublikowano 20 Czerwca 2024 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 @iwonaroma Zależy gdzie znajduje się czuły punkt, w sumie. 1
iwonaroma Opublikowano 20 Czerwca 2024 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. @Wędrowiec.1984 no tak. Ale łatwiej jednak zamknąć oczy. Nie zawsze ma się słuchawki na podorędziu ;) w dodatku w pełni wyciszające ; no i kiepsko się w nich śpi. Co do reszty, zły smak można porzucić, gorzej z odorem no i dotykiem - bólem ... Generalnie zmysły sprawiają człowiekowi kłopot ;)
Wędrowiec.1984 Opublikowano 20 Czerwca 2024 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2024 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Technicznie, owszem. Mam je przy sobie prawie zawsze. Jeśli dzień jest czysto rutynowy, to praktycznie przez całą dobę. Nieprawda, ale zdaję sobie sprawę, że to kwestia gustu. Mnie się w takich słuchawkach śpi bardzo dobrze, nawet na boku. Grunt to głębokie poduszki i przydaje się jasiek. Słuchawki bardzo ładnie w to wpadają. W sumie zgadzam się. Zmysły nie, ale nadmiar bodźców owszem. Edytowane 20 Czerwca 2024 przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji) 1
Andrzej_Wojnowski Opublikowano 21 Czerwca 2024 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2024 @Wędrowiec.1984 Wolę euforię, ale cóż zrobić wokół kakofonia. pozdr.
Łukasz Wiesław Jasiński Opublikowano 18 Lipca 2024 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2024 Pralnia mózgów? Łukasz Jasiński
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się