Gabinet – są zamsze i plusze
I noże, droczymy się z ostrzem
Tam miękko się słania, gdzie może
Na oślep, na obłęd, na zabój
Dozuję różaną kombuchę
Mam widok – murale na bluzgach
W uliczce aperol dla smaku
Tak klei się, lepi w ten upał
Przy okazji chciałabym zaprosić Was na moje spotkanie autorskie, które odbędzie się 25 czerwca o godzinie 18:00 w Bibliotece Miejskiej w Gliwicach