Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

In agment silentium...


Rekomendowane odpowiedzi

In agment silentium...*

 

I umarł, zamordowany, żołnierz - umarł,

a ty taki jesteś: uradowany - jak ta reszta gnid

i umarł, zamordowany...

 

Pociemniała, zabrzmiała, pociemniała

na wysokościach gorąca cisza nieboskłonu,

jego: młodą - duszę...

 

I jaskółki ją zabrały, jaskółki - wściekłe,

jaskółki: wróżki nadchodzącej burzy - jaskółki,

i jaskółki ją zabrały, jaskółki...

 

*więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor:

 

Łukasz Jasiński (czerwiec 2024)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amber

 

Mieszkam na czwartym piętrze i codziennie rano witają mnie jaskółki, wieczorem: żegnają, a jaskółki posiadają symboliczne znaczenie o pozytywnym wydźwięku - niech pani sama sprawdzi i dziękuję za komentarz.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violetta

 

Nie, jaskółek jest sześć jako symboliczna liczba - cyfra, zresztą: mówiłem już - posiadam wrodzoną inteligencję, doświadczenie życiowe i ogromną wiedzę, mówiłem już pani, iż frekwencja do europarlamentu będzie bardzo niska - rząd otrzymał żółtą kartkę, proszę nie słuchać głupich bab, które bredzą o inteligencji emocjonalnej - coś takiego nie istnieje - to raczej psychomanipulacja dziennikarek, jeśli Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zapewni mi bezpieczeństwo - zgłoszę własną kandydaturę na prezydenta - to już zależy od pani jako mojego wyborcy, mówiłem już... I dziękuję za komentarz...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violetta

 

Otóż to:

 

- KO – 37,06 %

- PiS – 36,16 %

- Konfederacja – 12,08 %

- Trzecia Droga – 6,91 %

- Lewica – 6,3 %

 

I teraz zrobimy analizę (inteligencja logiczna, piszę bez jakiejkolwiek ironii): koalicja propolska - blisko 51,2 % (uwzględniając Bezpartyjnych Samorządowców i Polexit), natomiast: koalicja proeuropejska - blisko 48,7 % i taki wynik będzie miał przełożenie na wybory prezydenckie, należy pamiętać o frekwencji, według mnie: będzie na granicy 75 % - w wyborach do europarlamentu dużo osób ze wsi nie brało udziału w głosowaniu (o tej porze ludzie na wsi pracują), a to jest z kolei elektorat PiS-u.

 

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo wschodniej granicy, to: jestem za wybudowaniem zapory na całej wschodniej granicy (rosyjskiej, litewskiej, białoruskiej i ukraińskiej) - dodałbym jeszcze elektryczne druty kolczaste, światła oślepiające i dźwięki zagłuszające, także: wieże wartownicze i to wszystko pod nadzorem Straży Granicznej, natomiast: kiedy już sytuacja będzie spokojna - nie likwidowałbym zapory (marnotrawstwo), tylko: w niektórych miejscach zrobiłbym przejścia dla dzikich zwierząt.

 

Wybudowałbym jeszcze noclegownie dla nielegalnych imigrantów (matki z dziećmi) i oddałbym te noclegownie pod władanie kościoła, otóż to: na jednego mężczyznę w Polsce przypadają trzy kobiety i podobnie jest ze śmiertelnością - dużo więcej umiera mężczyzn od kobiet, może wreszcie kościół jako instytucja pasożytnicza zrobi coś pożytecznego, jeśli nie, to: droga wolna - są jeszcze miejsca na świecie bez jakiejkolwiek cywilizacji - w Australii, Rosji, Afryce, Alasce i w Amerykach: Północnej, Środkowej i Południowej... Nie? Lepiej żyć w jakiejś cywilizacji jako pasożyci, nieprawdaż?

 

I nie zmienię zdania: jestem za aborcją, karą śmierci i eutanazją...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński ciekawe wyniki mimo wszystko, szkoda, że nie ma nowych twarzy:) a dzisiaj taka głodna wróciłam do domu, a jadłam w pracy sałatkę i jakieś same soki wypiłam, a teraz wieczorem nie chciałam jeść byle czego, co prawda czeka mnie godzinny trening, żeby spalić kalorie te łososia, opłacało się, bo czuję się lekko:) 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violetta

 

Nowe twarze to były w tak zwanej Trzeciej Drodze - twarze medialne (TVN) - ta partia jest już na wylocie, mimo wszystko: Lewica (młode kobiety) jest partią ideową i dlaczego nie mogłaby własne struktury włączyć do Konfederacji (młodzi mężczyźni), na przykład: Anna Maria Żukowska wcale nie jest taka głupia, zresztą: w Konfederacji jest miejsce dla ludzi o różnych poglądach - nie jest ona jednolita światopoglądowo, otóż to: gdyby Lewica weszła w struktury Konfederacji i udałoby się wprowadzić karę śmierci (dziewięćdziesiąt procent recydywistów głosowało na Koalicję Obywatelską) i wtedy... Jakieś siedem procent głosów poszłoby na Konfederację (Bezpartyjni Samorządowcy i Polexit też powinni wejść w struktury Konfederacji), niestety: PiS-u nie można zreformować i pokonać - jest to partia mocno zakorzeniona w polskim romantyzmie i smacznego...

 

Acha, proszę pani, dodałbym jeszcze Roberta Bąkiewicza (bardzo dobry organizator i to właśnie on zorganizował Marsz Milczenia w Warszawie po śmieci polskiego żołnierza) i Leszka Bubla (ma talent artystyczny i jest zahartowany w bojach sądowych, potocznie mówimy o takich ludziach - pieniacze), kiedyś należał on do Polskiej Partii Przyjaciół Piwa - głosował za aborcją, nie wolno wszystkich wrzucać do jednego worka na podstawie jakiejś łatki - na człowieka należy patrzeć jako na personalną jednostkę.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violetta

 

Otóż to: kilka dni temu otrzymałem taką informację - oto ona (pisownia oryginalna):

 

Szanowni Państwo,


Bank Millennium informuje, że na Państwa rachunkach (0282544704, …) zostało zarejestrowane zajęcie egzekucyjne numer 240604153224016 wystawione przez KOMORNIK SĄDOWY WARSZAWA-MOKOTÓW AGNIESZKA MRÓZ z dnia 2024-06-04. W celu pozyskania szczegółowych informacji o zajęciu prosimy o kontakt z organem egzekucyjnym. Jeżeli do rachunku przyznany jest Limit w koncie zastosowanie mają zasady określone w Regulaminie ogólnym świadczenia usług bankowych dla osób fizycznych w Banku Millennium S.A.

Z poważaniem,
Bank Millennium

 

I czy to jest powód, abym miał pozytywny stosunek do kobiet? I czy to jest powód, abym spłacał cudzy dług? I czy to jest powód, abym zaczął pracować? I czy to jest powód, abym latał załatwiać nie własne sprawy - sztuczne tworzone problemy? Komornik powinna najpierw wskazać dowody - konkretne dowody, a nie wyłudzać pieniądze od osoby niepełnosprawnej - niesłyszącej, oczywiście: nic nie będę robił, tak jak powiedziałem - mama będzie wszystko załatwiała w moim imieniu, osobiście: odbieram to jako terror psychiczny - gnębienie mojej osoby, same tego chcieliście: będę jeszcze bardziej zdystansowany - cofnięty, przykro mi...

 

A ta komornik to farbowana blondynka (niech pani sama sprawdzi), tak bardzo krzyczycie o prawach kobiet i tylko po to, aby je nadużywać w celu niszczenia cudzego życia - wolności i nic dziwnego: coraz więcej mężczyzn nienawidzi kobiet - same na to non stop pracujecie...

 

Kończąc: pytanie retoryczne - czy mam powody, aby chodzić na wybory?

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński pocieszające, że masz chronioną kwotę do której nie mogą ci zająć :) udaj się do tej Pani Komornik i powiedz, że nie masz na życie, ledwo żyjesz za grosze, które dostajesz od Zusu. Rozumiem, że możesz być przygnębiony, tylko Jezus spłaca nasze długi:) 

Poproś ZUS o gotówkę :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violetta

 

Takiego wała ta suka dostanie!!! Najpierw musi udowodnić: skąd niby ten dług wzięła? Z dupy pana Jezusa Chrystusa!? Nie, nie jestem przygnębiony, tylko: niesamowicie wściekły - nie daruję jej, a mnie nigdy w życiu nie zobaczy - gardzę nią!!! Nie zmienię zdania: mama będzie wszystko załatwiała, jeśli umrę - moja śmierć pójdzie na jej konto - komornika!!! Jednocześnie: proszę o wybaczenie za słownictwo, amen!!!

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński a dlaczego mamę w to wciągasz, umiesz pisać, napisz argumenty, nie rozumiem, że przez ten czas co nam tu pisałeś, nic nie zrobiłeś. Dlaczego nie napisałeś o raty, teraz przywala ci różne koszty sądowe, komornicze, z 2 tys zrobi się 10 tys. Jesteś jednak cymbałem. 

Tutaj z prawników jest nasz kolega Leszczym, poproś go, pomoże ci w tej sprawie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violetta

 

Nie, wręcz przeciwnie: mama mi obiecała, iż mi pomoże i ma taki obowiązek (moralny i prawny), gdybym był winien, to: sam bym pozałatwiał sprawy, nie, proszę pani, gdybym pierwszy do niej poszedł - to oznaczałoby - winny! Najpierw komornik Olga Rogalska-Karakula, a teraz ona: komornik Agnieszka Mróz, jak na dłoni widać praktykę błędnego koła - to już wszystko było i ciągle to samo non stop powtarzacie, zrobię inaczej: zerwę umowę o najem lokalu socjalnego, wszystko wyrzucę na śmietnik i zniszczę (nikt nie będzie korzystał z tego - co kupiłem) i pójdę pod most, lepiej? Poza tym: lepiej walczyć o własne racje - nic ze złodziejami iść na zgniły kompromis, zresztą: tu nie chodzi o te dwa tysiące - te dwa tysiące "spłacam" w "ratach" po "sto" złotych miesięcznie jako cudzy dług, dlatego też: do książeczki wpisuję - cudzysłów, otóż to: sam nie wiem o co chodzi i na pewno sam nie pójdę, jeśli już: ewentualnie pójdę z mamą - potrzebny jest świadek.

 

Łukasz Jasiński 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violetta

 

Oczywiście, życie jest piękne, to: dlaczego niszczcie mi życie? Jest na odwrót, proszę pani, każdy ma prawo żyć po swojemu, a wy co robicie? Próbujecie zmieniać życia innych ludzi na własną miarę, dosłownie: z motyla próbujecie zrobić stadną muchę i macie nadzieję - do kupy będzie fruwała, tak? Zamiast mieć tutaj wsparcie, to: macie frajdę, iż jakaś suka mi dołożyła i jeszcze próbujecie mi - jeszcze, jeszcze i jeszcze mocniej dołożyć, współczuję wam, tak: współczuję wam ogromnie...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violetta

 

Acha, czyli mam klękać, ojej, leżeć plackiem i wtedy pozycja do rozmów będzie prawidłowa? I tu jesteś w ogromnym błędzie: mam świetny kontakt z mamą, panią Anią i panią Ulą, a to są kobiety starsze - mądre, niestety: kobiety, które reprezentują jakąkolwiek władzę, dawały wszystkim pupy naokoło i teraz szukają stabilizacji życiowej u dojrzałego mężczyzny i te - ciągle myślące o pieniądzach - nie mają do mnie dostępu, nie wspomnę już o młodym pokoleniu niewiast, ręce opadają...

 

Ojej, zapomniałem dodać panią Małgosię z administracji i z nią też mam dobry kontakt.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    • Myślałem, że życie chce mi powiedzieć jedno

      Lecz się pomyliłem, gdy trafiłem w samo sedno

      Potencjał swój pełny odkryłem 

      Spodobał mi się, w końcu poczułem, że odżyłem 

      Konsekwencje może i będą duże, 

      Ale też i czemu miałbym się sprzeciwiać własnej naturze?

      W domku opuszczonym się zaszyję 

      I kto wie, może ludzie uznają, że już nie żyję.

       

                                *********

       

      Od dzieciństwa wmawiano mi, że będę nikim

      Nic nie osiągnę, mimo, że zawsze miałem dobre wyniki

      Rodzice - durnie - codziennie alkohol pili

      Często mnie do czerwoności bili

      Wstydziłem się gdziekolwiek wyjść 

      Gdyż rany, które miałem ciężko było zakryć.

       

      Rówieśnicy wcale lepsi nie byli,

      Do różnych czynów się odważyli,

      Nigdzie bezpiecznie się nie czułem,

      Dla nauczycieli byłem chyba duchem,

      Prośby i skargi moje zostały zignorowane,

      Mieli na mnie totalnie wyjebane,

      I co, czy jakoś na to zareagowałem?

      Nie - dzieckiem byłem i strasznie się wtedy bałem.

       

      Lata mijały, a ja wciąż taki sam

      Cichy, nielubiany, w skrócie jeden wielki chłam 

      W świat dorosłych wdrążyć się chciałem 

      Lecz prawdę powiedziawszy, niczego nie umiałem 

      Praca, pomyślałem, pozwoli mi się ogarnąć 

      Myśli złych natłok na bok zepchnąć.

       

      W warsztacie samochodowym mnie zatrudnili,

      Jedynie sprzątania i mycia nauczyli

      Dziwnych bardzo ludzi tam spotkałem 

      Chyba to nie dla mnie - pomyślałem 

      Szkoda jednak tak szybko było się poddać, 

      W końcu sam chciałem dorosłe życie poznać.

       

      Z czasem, okazało się, że popełniłem błąd 

      Mogłem uciec jak najdalej z tamtąd

      Wparowali ludzie w broń palną uzbrojeni

      Jakieś pieniądze oni bardzo chcieli

      Bez wahania szefa mojego zastrzelili,

      Resztę pracowników śmiertelnie pobili

      Ja ukryłem się w jednej z szafek

      Głupi sądziłem, że nie zajrzą do wszystkich wnęk.

       

      Moje najgorsze obawy się spełniły 

      Wydarzyły się rzeczy, które do końca życia będą mi się śniły 

      Drzwiczki raptownie otworzyli

      Wyciągnęli mnie z kryjówki, kogoś zawołali, a potem mocno w głowę uderzyli

      Traciłem powoli przytomność, mocno na podłogę upadłem 

      Krew ze mnie leciała, gdyż mokro pod głową miałem...

       

      Ocknąłem się po dłuższym czasie,

      Nie wiedziałem, co się wydarzyło właśnie 

      Otumaniony przez chwilę byłem 

      Lecz w końcu do podniesienia się odważyłem.

      Głowa mnie bolała jak cholera 

      Cóż, przeżyłem jako jedyny, trochę szkoda

      W duchu tak bardzo umrzeć bym chciał, 

      Ale los najwyraźniej inne plany miał. 

       

      Udało mi się w końcu wstać 

      Trochę ciężko mi było równowagę złapać 

      Rozejrzałem się dookoła siebie uważnie 

      Nie wiedziałem, czy ten spokój mogłem traktować na poważnie 

      Po chwili ruszyłem przed siebie

      Nie ukrywam, czułem się wtedy bardzo niepewnie

      Otworzyłem pobliskie drzwi i wszedłem do głównej hali

      Cisza, nikogo nie było, wszyscy już pojechali...

       

      Nie miałem pojęcia jak zareagować 

      Tak szczerze, to chciało mi śmiać,

      Widok tych wszystkich trupów 

      Uświadomił mi ile w życiu doznałem trudów, 

      Przecież ten jeden gość pod wpływem 

      Dotykał mnie, kiedy po pracy się myłem 

      A teraz leżał na ziemi martwy

      I tak jak cała reszta, zostanie on zapomniany. 

       

      Od tego momentu inaczej się czuję, 

      Morderstwami się strasznie lubuję, 

      Nikomu tego nie mówiłem,

      W tamtym zakładzie niedobitków dobiłem,  

      Dziwną przyjemność mi to sprawiło

      I to uczucie w pamięci utkwiło,

      Zabrzmi to wręcz niepokojąco 

      Myślenie o tym, działa na mnie kojąco. 

       

      Rodzice całe życie mnie bili,

      Ogromną krzywdę psychiczną mi wyrządzili,

      W własnym domu bezpiecznie się nie czułem 

      Z lękami się codziennie budziłem 

      Siniaki miałem praktycznie na całym ciele,

      Tego całego gówna było jeszcze wiele, 

      Ale powiedziałem temu dość,

      Niech sprawiedliwości stanie się zadość!

       

      Obudziło się we mnie dzikie zwierzę,

      A więc, zrobiłem to, do tej pory w to nie wierzę, 

      Matka i ojciec 

       

       

       

       

       

      Ogólnie to nie jest dokończone, pytam się was - czytelników, czy póki co ma to sens co pisze, wiele mam do poprawki, coś Chce jeszcze dodać, także na matka i ojciec się to nie skończy, ale chciałbym poznać waszą opinię co o tym wstępnie sądzicie, czy składniowo ma to sens itd

  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...