Całe moje życie to w zasadzie piekło, tylko ostatnie lata...
- w październiku ów roku - 2017 - zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz,
- miałem nielegalną: w maju ów roku - 2019 - kwarantannę jako osoba - nielegalnie - bezdomna, nomen omen: niedaleko Cmentarza Północnego zarządzoną przez kierownika Andrzeja Czarnockiego - jego żona była wtedy dyrektorem Caritasu,
- od lipca - ów roku - 2021 - mam należny prawnie lokal socjalny i gnębi mnie komornik sądowy Agnieszka Mróz za jazdę na gapę autobusem 16 lat temu
i nic dziwnego, iż po tym - co przeżyłem: jestem taki jaki jestem - najwięcej czasu spędzam we własnym mieszkaniu i jestem bardzo nieufny wobec ludzi, bo: nie rozumieją mnie...
Łukasz Jasiński