Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

pik pik


Maciej Midor

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

 

słychać pikanie na kasie w żabce, albo mojego serca pikanie. ledwo oddycham, pik, pik. ma pani naszą aplikację? pik. moje serce. pik, pik. pin i zielony. drukować potwierdzenie? serce mnie boli. słucham? pik, pik. krople mi kapią z oświecenia mojego na promocji. z mojego samadhi przeterminowanego. oddaj mi mój spokój kurwa ducha w subskrypcji co go skradliście, co już wygasł jak lampa wieczorna przy kościele pod wezwaniem przenajświętszego rozczarowania. pik, pik. gdzie jest mój dom? pik. może coś z naszej oferty specjalnej? draże czekoladopodobne? lustra człekokształtne? myśli obwisłe? proszę tylko colę w puszce podłużnej i pół litra jasnych myśli. takich o śmiesznych kotkach, o kolorowych szalikach. i dwie myśli miłe o bogu, i kilka o Lucyferze też miłych. przykładam serce do terminala. wszechświat wybucha. wszystkie clickbaity cicho rozproszone. zamieszkają w gwiazdach. zroszona pustka w dłoniach przynosi wibrującą ulgę. manekin w witrynie spogląda na mnie porozumiewawczo. pyta kim jestem. nasze dłonie dotykają się przez szybę.  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...