być już tylko w ciszy
z dźwiękami ponad niebem
i spijać potoków brzmienie
... może chcę rozpalić serca
rozbić martwe, bez czucia kamienie
zetrzeć skazy na dłoniach i w myślach
odkryć kielich słodyczy bez dna
wyssać wilgoć z niepozornych mleczy
bez ciężaru prawdę o sobie wyznać
sobą bez siebie pozostać
w milczeniu pod niebem na zawsze -
tańcząc po szczytach gór -
jak na świerku igłach...
lekko i wciąż boleśnie