Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
unlovable

unlovable

Znów nie wiem co robić i gubię się w drodze,

Bo przecież tak wiele mam do stracenia.

I nie wiem, czego naprawdę się boję,

Gdy samotność jest gorsza od odrzucenia.

 

Więc kocham ideał, ale tylko w głowie,

Bo serce bolałoby bardziej niż dusza.

I tracę miesiące, bojąc się przekonać,

Że świat nie pasuje mi do scenariusza.

 

Nie umiem pokochać nikogo;

Miłość jest trudniejsza niż wyobrażenia.

I czuję się tak niekochana,

Gdy brak ideału jest jak brak istnienia.

 

Więc kocham to, czego mieć nie mogę.

Na filarach wiary oparte jest życie,

I piękne jest to, co jest niewiadome.

Nikt nie ceni prawdy ponad tajemnicę.

 

unlovable

unlovable

Znów nie wiem co robić i gubię się w drodze,

Bo przecież tak wiele mam do stracenia.

I nie wiem, czego naprawdę się boję,

Gdy miłość jest gorsza od odrzucenia.

 

Więc kocham ideał, ale tylko w głowie,

Bo serce bolałoby bardziej niż dusza.

I tracę miesiące, bojąc się przekonać,

Że świat nie pasuje mi do scenariusza.

 

Nie umiem pokochać nikogo;

Miłość jest trudniejsza niż wyobrażenia.

I czuję się tak niekochana,

Gdy brak ideału jest jak brak istnienia.

 

Więc kocham to, czego mieć nie mogę.

Na filarach wiary oparte jest życie,

I piękne jest to, co jest niewiadome.

Nikt nie ceni prawdy ponad tajemnicę.

 



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta ............  o tak, lubię wszelkie zielenie, bo uspakajają... :) @viola arvensis ... ich piosenka śliczna, dla mnie. Dziękuję za dobre słowo..:) @poezja.tanczy ... ja z zielonym zawsze, jak z dobrym.. "sąsiadem'"... :) Lekturka do wgląda na każdą chwilkę. @Bożena De-Tre ... cieszę się, że 'krój' się spodobał..: )   Drodzy Goście.. wielkie podziękowanie za zostawione słowa, ślę niedzielne, letnie, tak - dzisiaj letnie.. pozdrowienie.
    • @Leszczym     Łukasz Jasiński 
    • @Leszczym moja wnuczka raczej cię nie wybierze, Piotr był bardzo fajny, może mnie kiedyś polubi jak ja go bardzo. Empik będzie mi wydawał, będzie dostępna w Empiku w lipcu. komercja, wolę jednak swoje bałamutne życie. Chcę zajmować się moimi wnuczętami, nie mogę się doczekać w sumie. Przygotowuję wszystko dla niej. Zmieniam aranżacje domu, będę jej mam w e wrześniu do mnie przeprowadza, będzie wesoło.  @violetta sama kasa w sobie nie ma wartości, dopiero spożytkowana na wspólne przeżycia ma wartość dodaną. Także nie bójmy się wydawać na to. 
    • @Leszczym   Nie, proszę pana, to nie jest mój błąd, to: błąd wtórnych analfabetów, wiele osób tutaj "uczy się" w celu zdobycia wyższego wykształcenia, tak zwanej przepustki do - "elity" - "salonu" - wtedy tracą niezależność twórczą, wolność słowa i muszą mówić poprawnie politycznie - według aktualnie obowiązującej mody, zachcianek i gustów, jeśli już: to moim błędem jest to, iż za bardzo ufam ludziom, jednak: gdybym nie ufał ludziom - lepiej byłoby? Nie, proszę pana, byłoby jeszcze gorzej - wszystko znam z autopsji, nie dam się wciągnąć w żadne intrygi, nie należę do żadnego towarzystwa wzajemnej adoracji i nie mam zamiaru pracować w Polsce, a po co? Aby utrzymywać pasożytów: osoby z wrodzoną niepełnosprawnością, biurokratów i panów w czarnych sukienkach? Na YouTube znajdzie pan kompromitujące wypowiedzi - "profesorów" - ręce opadają...   Poza tym: na jakiej podstawie mam ufać "poetom", którzy ukrywają własną twarz i publikują pod różnymi nickami na różnych portalach? Publikuję tylko i wyłącznie tutaj jako Łukasz Jasiński, bo: od urodzenia jestem - Łukasz Jasiński, dodam: moje dane kontaktowe są ogólnodostępne i każdy zainteresowany może bez problemu napisać do mnie e-maila lub SMS-a, nieprawdaż? Lepiej żyć w wirtualnym świecie i głupoty pisać...   Kończąc: nie mam zamiaru wydawać żadnych tomików wierszy i do końca życia tutaj będę publikował, tym bardziej: nie zlikwiduję tutaj konta - przecież włożyłem tyle pracy artystycznej - twórczej i walki... A teraz będę oglądał mecz, dziękuję za rozmowę i miłego dnia.   Łukasz Jasiński 
    • @violetta A to przepraszam, bo z reguły nie wtrącam się między przekąskę a zagryzkę. Piotrki to fajne są chłopaki. Mnie akurat żadna tutaj wnuczka nie wybierze na dziadka, chyba że pod wpływem jakiejś głupiej i zabawowej chwili. Kasa jest potrzebna i ci co mówią, że jest inaczej no to dopiero są prawdziwe dzieci we mgle. Na tą waszą wspólną willę z ogrodem w każdej chwili mogę się dorzucić, no ale dajmy na to tylko stówą i w dodatku za coś, bo za 300 stron poezji, no ale ja po prostu jestem interesowny. Zawsze byłem. I będę. Kiedyś w filmie Michael Clayton (oskary z 2006 roku) główny bohater wykrzyczał do korpo kryminalistki, że cytuję "Mnie się kupuje, a nie zabija". I jakoś ta fraza w sposób mecenasowski utkwiła mi mocno w pamięci, choć ja z tych wtórnie niezaradnych ://
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...