Co jest ze mną nie tak, że wciąż dusza płacze
Wznosiłem się wysoko, pięknie było, prawdziwie
Szczęścia posmakowałem i to jest najgorsze
Wiem kiedy zbłądziłem, pogubiłem drogi
Dobrze chciałem dla innych, myślałem
Że dam radę tak żyć, ale nie dałem
Piękno nie bierze jeńców, nie ma białych flag
Nie poddaje się, na drobne nie rozmienia
Trwasz dla innych w poświęceniu
Nikt o twe szczęście nie zapytał
Napis na granicie po Tobie zostanie.