Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lód


Rekomendowane odpowiedzi

Gdy opuściłeś nasz dom, wszystko zamarło.
Muzyka ucichła, a światło ognia zgasło.
Powietrze ziębić po skórze  zaczęło,
a serce nie wierzy, że wszystko minęło.

Nie łamie się, nie krzyczę, nawet łzy nie ronię,
przed nikim, niczym, nawet przed samym sobą, się nie bronie.
Jestem tu, egzystuje, trwam w niepokoju.
Wiem, że nie jestem już potrzeby tu nikomu. 

Gdy opuściłeś nasz dom, cisza rozbrzmiała głośno,
a ja utonąłem, zbladłem, zamarzłem. Tak beztrosko. 

Teraz niczym nie różnię się od kawałka lodu,
nie chcę mówić jak cierpię, nie chcę mówić nikomu.

Co ze mną będzie, wiedzieć nie mogę.
Może ktoś mnie stopi, może ciśnie o podłogę.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Shia W sposobie, w jakim przekazujesz uczucia melancholii, straty i samotności przypomina styl Edgara Allana Poe, który był mistrzem w tworzeniu atmosfery grozy i tajemniczości, często eksplorując ciemniejsze aspekty ludzkiej psychiki. Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...