Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

odmierzyłam ciebie z metra jak krawiec

wzięłam nożyczki wycięłam co się pruło

czy teraz mi pozwolisz założyć że pasujesz

do modelu do projektu


czy nie skurczysz się

strachem lub innym głodem zakończonym

czy nie rozwleczesz się na dekady lub eony

czy nie wypłowiejesz od blasku księżyca

słońca lub olśnień czy mogę ci zaufać


 

ustalam kolor nitki a ty leżysz spokojnie

na kolanach ułożony jak kot rozciągnięty

i zaczynasz mruczeć zaklęcia na fason

wzorniki przykładając


wszystko się zgadza

jesteś tym materiałem który jest potrzebny

na który czekają sklepy i witryny

o którego zawalczą delikatne dłonie

byle cię przywdziać byle w tobie kroczyć

 

całkiem po nowemu

Opublikowano

to jest najgorsze co może być

mierzyć faceta do projektu

z tego wiadomo nie wyjdzie nic

czmychnie i zrobi to z efektem

 

facet sam w sobie to jest gość

on wokół palca świat zagina

czasem też zrobi coś na złość

jest głową którą kręci szyja

:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A dziękuję :)

 

Pozdrawiam

To jest wiesz bez wskazań na płeć

możesz zobaczyć kogo chcesz

 

to może być ten facet - gość

co przyjdzie a wyjdzie jak złość

 

to może być dusza wolna

co do miłości jest zdolna

:)

 

Dziękuję i pozdrawiam

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...