Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ludzie migoczą jak horyzonty. 


Nie potrzeba egzotycznych kurortów i parków rozrywki, by przeżyć chwilę ... 

 

"Nie" do zapomnienia. 


Ta nie-ludzka partykuła, ten kalejdoskop, epopeja, wodospad, plejada, układanka, wir i krater ...


Wystarczy tylko uważnie patrzeć. 
Patrzeć - ze zrozumieniem, które wcale nie musi być empatią. 


Wystarczy tylko nie bać się zapachów palt przesiąkniętych kulkami na mole, tatuaży krętą czcionką opisujących proste życia, czy skórzanych toreb wypchanych po brzegi kajdankami papierowych dokumentów ... 


Stop.


Nie mieszaj się do tego. Tylko przyjmij do wiadomości, że nie jesteś tu sam. Że wszystko polega na dzieleniu się i ustępowaniu, ostrzeganiu i przestrzeganiu, rozpychaniu się i 'podkulaniu ogona.'

 

Możesz też mieć pieniądze. Przy tzw. odrobinie szczęścia.
Dziwne, że jak świat światem jeszcze nikt nie obmyślił systemu, żeby je dodrukowywać, gdy tylko komuś zabraknie. Zielony ład. 

 

Życie to podróż przez przydrożne stacje benzynowe.
Pieszym nie przysługują zniżki.


Myślę także i o miastach, w których podstawowym niedoborem jest ludzkość.
Białe sypialnie i możliwość spowiedzi przez infolinię.

 
Cietrzewie.


Świat należy do siwiejących Piotrusiów Panów, do Molierów z korporacji, a nie do nocy nieprzespanych ze szczęścia. 

 

Całe życie muszę brać tabletki nasenne, całe życie odkładam do krówki-skarbonki. 


Być może wszyscy rodzimy się z chromosomem rozsądku
A później wybieramy: wykładzina albo klif.

Jakieś dodatki?
Skrzypiące lite drewno - wyciosane w Krzyż. 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...