Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Jasność enigmatyczna


Arsis

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ty mnie słuchasz? Nikt nie odpowiada. Albowiem nikt. Odpowiada w mżącej szarością

głuchocie

jedynie dalekie echo barw.

 

Kiedy się tak wsłuchuję w to odpowiadanie samemu sobie, w otchłani nocy

faluje pajęczyna pęknięć

na płaszczyznach sufitów, ścian pustego pokoju…

 

Jakby coś tam żyło we śnie. W tym nadmiarze powietrza.

 

I oddychało w czterech kątach ciemnego wymiaru, w którym drgają

niezdefiniowane słowa.

 

Wiesz, w tych snach,

w tych samotnych,

ktoś mnie zdradza z księżycem w pełni.

 

Kto?

 

Idzie w aureoli srebrnego blasku

i w srebrnych do samej ziemi

szatach.

Idzie razem z cieniami drzew,

co się kołyszą w nieskończonym szpalerze drogi.

 

Jest cicho. Tylko serce bije w szumie wartkiego strumienia, w kroplistym szmerze.

 

W płynącej w żyłach

wzburzonej gorączką krwi.

 

Kto tu jest?

 

Zasłaniam oczy przed tą przedziwną,

rozbłysłą znienacka jasnością,

co wywija się

błękitną gwiazdą w gałęziach smukłej topoli.

 

I drąży.

 

Przewierca na wylot

niedokończone

popiersia rzeźb…

 

I zastyga na ich twarzach

kamiennym krzykiem przerażenia…

 

(Włodzimierz Zastawniak,2024-05-05)

 

 

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...