Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Echotyk


Rekomendowane odpowiedzi

Niestałości trzeba rzucić gałąź do pyska

Ocean przelotnych chwil przecumować ... w przystań

I na tym rym się kończy...


Melodia roznosi się głuchym echem
Obija się o ściany, które trąbią fanfarą klaksonów: "uważaj! Tu nie skręcaj! To nie! Tamto też nie! Chybione!''

 

Potrzebuję dziś w łóżku mężczyzny.
Ten, którego znam, jedyny, który też mnie tam potrzebował, ocucił się moją szpetnością.

 

Chrystus w złoconej ramie ...

 

Teraz chodzę samotnie po alejach w wielkim mieście i nawet do głowy mi nie przyjdzie, że jest jakieś łóżko. 
I że w ogóle był jakiś mężczyzna. 
Znalazł sobie kogoś?


A, to nie szkodzi.
Ja obojętnością  ... już nie rozpaczam.
Otwieram garść ...
Wezmę się.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...