Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pranko


Rekomendowane odpowiedzi

Człowiek czasem wróci z brudnej roboty, gdzie kazali narozrabiać. Jest więc nią utytłany a jakże. Staje przed pralką i sobie pomyśli, że należałoby siebie wyprać z tego całego syfu. Po czym tak czyni. Program nastawia na len trzydzieści stopni, no bo jednak chce być dla siebie trochę wyrozumiałym. Długość prania też lepsza raczej krótsza. Z trudem ładuje się do pralki, albowiem jest przecież słusznych rozmiarów i włącza przycisk start. Pokręci się tam aż zakręci mu się głowie, z wodą i płynem do prania, po czym się odwiruje i wydawałoby się, że gotowe. Jest już mu wyraźnie lżej, po tej godzinie z hakiem, no ale wyschnąć przecież trzeba. Rozwiesza się więc na ogrodowym sznurku do prania całkiem rozłożyście. Pomaga sobie klipsami. Wtem słonko przeradza się w mokrą wichurę i wyschnąć nie ma jak. Zatem całymi dniami tak sobie wisi, wspomina i coraz bardziej pomyśluje o warunkach atmosferycznych. Krótko podsumowując wcale mu nie na rękę ta długa niepogoda i nie ma jak wrócić do pracy...

Seranon, 25.04 2024r.

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łucja Maksymilian Bardzo wzruszający wiersz, jest w nim mądrość dorosłego człowieka z dużą wyobraźnią. Pozdrawiam Adam
    • @Łukasz Jasiński z daleka od ludzi, od lewusów. uciekam w naturę i mam wszystko gdzieś, najbardziej jestem szczęśliwa sama, z kimś być to nerwy mnie biorą. ja nic nie piszę na innych portalach, krótka opinia i basta. nie przepadam za ocenianiem innych, rzadko ktoś mi się najbardziej podoba. Nie potrzebuję waszej poezji. Tylko swoją lubię. 
    • @violetta   Dlatego właśnie należy zachowywać ciągłość i sprawdzać ciągłość innych, jedni uciekli pod czarną sukienkę do czarnej mafii - kościoła, inni: na początku lat dziewięćdziesiątych pozakładali gangi, które potem rozrosły się do rozmiarów mafii - pruszkowskiej i wołomińskiej, niemal wszystkie legalne firmy z zeszłej epoki - przedsiębiorstwa - to ubecja, dlatego nie lubię kościoła, mafii i przedsiębiorstw - oni nic z własnej inicjatywy nie zrobili, słowem: skorzystali z okazji jako pasożyci - ubecja, proszę pani, ubecja... A tak przy okazji: ma pani pochodzenie chamskie (chłopskie) - nie jesteśmy na per "ty" - pani język jest wyjątkowo martwy - pusty wewnętrznie i uwielbia pani lizusowskie komentarze - czytam panią na Nieszufladzie, kończąc: dlatego Historia jest bardzo ważna - ona uczy świadomości, ci, którzy Jej nie znają - to ofiary nadprogowej psychomanipulacji - głupcy - włącznie z Szymonem Hołownią.   Łukasz Jasiński 
    • A niektórych cisza drażni    Łukasz Jasiński 
    • @violetta   Były trzy największe organizacje wojskowe podczas Drugiej Wojny Światowej - Armia Krajowa (socjaliści), Bataliony Chłopskie (ludowcy) i Narodowe Siły Zbrojne (narodowcy), część Narodowych Sił Zbrojnych wstąpiła do Armii Krajowej - reszta do końca pozostała niezależna, stąd: żołnierze wyklęci i "leśni bandyci", potem jeszcze doszła komunistyczna Armia Ludowa - jedni byli na smyczy Londynu, drudzy - Moskwy, a zresztą: dużo żołnierzy Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich wstąpiło w szeregi Ludowego Wojska Polskiego - takie są fakty - realia, jeśli ktoś żyje romantycznymi legendami - musi mieć nierówno w głowie, karty na stół: niech osoby publiczne zaczną wreszcie opisywać historię własnych przodków, jeśli tego nie robią, to: wiadomo - mają wiele do ukrycia...   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...