Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

poeci
swoje stajnie wierszy
przenieśli teraz do internetu
by w tej matni
ukrytych prawd i pornograficznych bzdur
otrzeć się chociaż mogli
o przypadkowe przeczytanie

wiersze są i rącze
i całkiem zeszkapione
ale i tak dumnie
rozwiewają swoje grzywy słów
i uczesane ogony myśli

czy można jeszcze powiedzieć coś nowego ?
czy też tylko inaczej
spojrzęć na ekranowy obraz świata
i siebie ?
poskładać znowu z kawałków puzzli
bardziej poetycko
by pokochać
wszystko od nowa
świeższą wyobraźnią nowych witraży
nie świętych codzienności
12.05.2005.

Opublikowano

stajnie wierszy, ogony myśli, grzywy słów

Ten wiersz jest zaszkapiony niestety. Wszystko dosłowne + durne dopełnienia.


Można zawsze powiedzieć coś nowego, ale nie podchodząc do poezji w ten sposób.


Pozdrawiam

Opublikowano

podoba mi się temat
z gatunku publicystycznych, nie wiem czy do końca poetyckich
teraz łatwo być wierszokletą, zaistnieć na forum
tylko co to do końca znaczy
natomiast wykonanie tematu niestety trochę się rozmyło w słowotoku

a co do możliwości przekazu w sposób nowatorski
jednak optuję za prawem do takiego układania literek
i muszę przyznać, ze znam wielu pięknie malujących strofki
z każdego rodzaju działalności można wyjść z przyłbicą

pozdrawiam
seweryna

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 prawda Aniu, ale ten dom jest w naszych sercach. U nas też gospodarstwo zostało sprzedane. Nie ma już niczego nowi gospodarze obmurowali dom zrobili kanalizację mają lodówkę i elektryczność ale to nam nie przeszkadza jak tylko siostry zjadą się z zagranicy w lecie jedziemy tam spojrzeć na pole które się nie zmieniło na górkę którą kiedyś przemierzałem konno lub na motorze w drodze do Parzymiech lub Napoleona do sklepu. Kłaniamy się grobom Potockich i naszym przodkom, grobom powstańców styczniowych i rodzinom szlacheckim i hrabiowskim które tutaj spoczywają, ludziom których kiedyś znaliśmy leśniczemu i oberżyście księdzu proboszczowi oni wszyscy tu są nigdzie nie wyjechali i te miasteczko też jest i ten kościółek przy którym w niedzielę odbywały się targi odpustowe gdzie można było kupić kogutka obraz święty czy lizaka większego od głowy. Tylko że ta ulica jakby się skurczyła a wszędzie zrobiło się tak blisko i do stawu i do byłych już sklepów w domach umiejscowionych i nawet do cukierni która jest ale już jej nie ma. A my trzymamy się za ręce i idziemy wdychając zapach naszego świata i nikt nam tego nie odbierze. Na koniec jeszcze na mszę do kościółka do proboszcza który naszych przodków nawet już nie kojarzy ale zawsze dostaje na mszę i modlitwę za wszystkie dusze. Myślę że nawet z sentymentu nasze dzieci będą tam jeździły.
    • @Leszczym Ogólnie myślę, że człowiek jako jednostka ma ograniczony wybór i Hiob jest dobrym tego przykładem.
    • @infelia Udało Ci się uchwycić moment który zawsze ilekroć przez chwilę jest ze mną niesie nadzieję................brawo.
    • @andrew Widziało niejedną śmierć i zalewało się łzami wzburzone że przecież mieli jeszcze całe życie przed sobą.Najpiękniejsze wspomnienia o tych co odejść im przyszło ukryli na dnie......................pozdrawiam Andrzeju.
    • @Rafael Marius słusznie - uczyć ludzi samodzielnego myślenia! Dzięki
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...