Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

cierpliwością kamień gotuję


Rekomendowane odpowiedzi

zatrzymany oddech w bramie nosa
wionął
rozdzierając słowa
- muzykę fe(no!)-mena


destruktywnie doświadczona
nitka kłębka rwie się
na nic więzy z wiary i nadziei

myśli bez skrzydeł
pełzną do zródła
zmyć pamięć i lęki
demonizmem podmalowane

- oczyszczenie
pijana pretensja reanimowana
- wyzwolenie
eksplozja śmiechu czyją będzie prawdą?

assai
uciekaj!

dokąd?
do Benares czy Mathura?
jeśli nie wyzwolisz duszy
czym będzie dalsze życie?

kamienia
cierpliwością nie ugotujesz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrząc poczatkowo na sam tytuł pomyślałam: Bosh... co to jest? Ale postanowiłam dac wieroszowi (i sobie) szansę...

myśli bez skrzydeł
pełzną do zródła
zmyć pamięć i lęki
demonizmem podmalowane

ten fragmencik jest niczego sobie :) reszta.. hm.. strasznie dynamiczny ten wiersz, trudno nadążyć z czytaniem i interpretowaniem kawłaków. U mnie ocierało się to o niemożliwośc, prawie że.
Widze, że tematu tutaj przewijaja się ilosciami- najpierw był motyw Boga, potem mysli (albo na odwrót), anioła, serca i reanimacji?

Prosiąłbym o jakąs odmianę :) (wiadomo, statystyki nie kłamią, za to statyści-a i owszem :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... długie i nieco męczące... można by troszkę skrócić, bo jest kilka rewelacyjnych słów, np.

myśli bez skrzydeł
pełzną do zródła
zmyć pamięć i lęki
demonizmem podmalowane

od tej strofy aż do końca jest już bardzo dobrze... przed nią - nie bardzo do mnie dociera... ogólnie jestem na tak, chociaż mogło być lepiej (i gorzej ;)

pozdrawiam gorąco

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kochani, jakże się cieszę ,że dotarliście do końca. Trudne? to moje życie w ........
- cierpliwie znoszę .....i dłużej wytrzymać nie mam siły - uciec? dokąd. na koniec świata?żródło, to dom ,w którym się urodziłam najbliższy sercu i mój anił stróż, to tyle wczorajsza chandra, dzisiaj inne ma oczy. pozdrawiam gorąco.Ciebie Joanno, Arku,Nulo pachnąca brzoskwiniowo!życzę wam radości życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ukraina-w poniedziałek minie trzy lata  „Czarnego*” anioła, cień zasłonił ziemię. Lecą jego pióra i sieją zniszczenie. Duch, w krainie mocny. Bronią się i chronią. Wspólny trud, wysiłek, „czarnego*” przegonią. Tak to zakładano. Że murem-stoimy! Razem, wspólnie- zgodnie. „Czarnego*” zniszczymy. I razem-no prawie! Chleb na pół dzielili. Biedaków wspierali, w swe progi wpuścili. Pożoga trwa nadal. „Czarny*” życia kończy. Na pewno to jeszcze szybko się nie skończy. Teraz, spowszechniało. Gruzy, śmierć, strzelanie. Czy to jest normalne? O To Jest Pytanie! Niejeden ich wspiera. Duch walki, odwaga. A inny, nad wszystkim — interes przekłada.   *czytaj ruskiego.
    • z tamtej wiosny zostały tylko listopady pachnące świerkiem   jak kwiat cichej północy nie zwiędną   kolejny raz zatrzymasz słońce w skasowanym pliku chociaż jutro będzie padać
    • @Stary_Kredens   Fakt pierwszy: jestem byłym pracownikiem Archiwum Akt Nowych i miałem tam szkolenie z Obrony Cywilnej, także: kurs archiwalno-kancelaryjny - lata pracy: 2007-2012;   Fakt drugi: pracowałem razem z Krzysztofem Naimskim, a jego ojciec był wtedy członkiem Biura Bezpieczeństwa Narodowego przy świętej pamięci Lechu Kaczyńskim - rok tak zwanej katastrofy smoleńskiej: 2010;   Fakt trzeci: zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz, nomen omen: tuż przed okresem ochronnym - w październiku - roku: 2017;   Fakt czwarty: jako osoba nielegalnie bezdomna walczyłem o należny prawnie lokal socjalny - lata walki: 2017-2021;   jeśli pani umie kojarzyć fakty: sytuację polityczną w danym okresie, to - jaki jest sens o tym rozmawiać? Sytuacja jest przecież jasna... A gdybym był prokuratorem generalnym: miałbym dostęp do formalnoprawnych dokumentów urzędowych i do zapisanych rozmów telefonicznych, zresztą: dlaczego wyżej wymienione osoby nie składają prywatnego pozwu o naruszenie dóbr osobistych? Niech pani pomyśli - myślenie naprawdę nie boli...   Łukasz Jasiński    @Wewnętrzny Odgłos   Najważniejszy jest własny byt: dach nad głową i stały - dochód, a potem: można działać - zmieniać świat...   Łukasz Jasiński 
    • @Leszczym Nie wiem co robisz…ale jesteś świadomym swego człowieczeństwa.To widać w tekstach…Jest tak jak być powinno czy tak jak chcemy?…nie wiem ale wiele już zrozumiałam „ egoistycznie” z lekka-:)…Pozdrawiam
    • @andreas @Somalija @Leszczym @Domysły Monika Dziękuję!  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Szybciej, ponieważ zaczęło się od ery Plancka, a to naprawdę BARDZO mało czasu.   Tak, a nawet znak równości.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...