Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

 

            Niebłyskotliwy był gość z Tirany
            i towarzysko nieobeznany.
            Żona dość mając roli niańki,
            spuściła chłopu cięte bańki.
            Lubi gdy mąż jest otrzaskany.

 

 

Edytowane przez Klip (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Klip mam wrażenie, że Tirana cieszy się względami w limerykach.

U Ciebie już po raz drugi, u mnie teraz też.

 

Pewien ichtiolog w Tiranie
na obiad jadał lasagne
gdy były za słone,
zawsze winił żonę,
za karę karmiła piranie.

 

Pozdrawiam.

P.S. wymyślony naprędce.

 

Opublikowano (edytowane)

@Ajar41

Próba zwalczenia klątwy Tirany bez pozbywania się łatwego rymu.

 

Raz hotelowy gość z Tijuany
poinformował nieco nachlany:
"Dziś nie wymawiam dobrze eŁ,
chociaż mam stopień em gie eł.
Klucze oddaję. Tapczan zasłany."

 

@iwonaroma Dziękuję bardzo za podnoszące na duchu serduszko. Sursum corda ;-) 

Edytowane przez Klip (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...