Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Somalija

 

Czy ja panią lubię? Wobec pani mam już stosunek ambiwalentny, miała pani szansę zdobyć moje zaufanie przez trzy miesiące, kiedy miałem zablokowane konto (wiem, pani też miała zablokowane konto na jeden dzień), przecież sygnalizowałem - dawałem polubienia, czytałem... Nic a nic nie mogłem publikować i komentować... Wystarczyło wejść na mój "To Życia Rys" - tam są moje dane kontaktowe, dlatego też: granica została przekroczona - wolę używać formy pani i pan - dystansu... Aniżeli być na ty - formy zbliżeniowej, dziękuję za rozmowę i miłych snów.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Somalija

 

Znowu pani zaczyna... Ręce mi już opadają, a zresztą: co mi do tego, dobra: będę okazywał niższość - używał waszego języka, inaczej mnie nie potraficie zrozumieć, okazywał pokorę, szacunek i uległość - służalczość, będę udawał głupiego, aby głupi mógł mnie zrozumieć i będę udawał chorego, aby chory mógł mnie zrozumieć, lepiej? Będę smutny, fałszywy i niedostępny - zimny, lepiej? Nie, proszę łaskawiej pani, jest całkiem na odwrót, mam wrażenie, iż oczekujecie ode mnie tego - czego nie mogę wam dać, powinniście wrócić na ziemię i mieć kark na głowie, kończąc: życzę pani miłego dnia i miłej zabawy.

 

Łukasz Jasiński 

Opublikowano

@Somalija ja uwielbiam przebywać z mamą, czuję się jak była dzieckiem, które ma wszystko, ma raj. Kocham Boga też, mam kwiaty, kwitnące drzewka i trawkę. Wczoraj odebrałam mięciutką torebkę, szyła mi pani, która jest chora na cukrzycę, która ma zaćmę, uszyła mi taką fajną wygodną, jeszcze ma mi drugą uszyć, mam nadzieję, że oczy jej pomogą:) mężowi jej powiedziałam, że życzę jej wszystkiego dobrego, ma wspaniałego męża, który o nią dba. 

Opublikowano (edytowane)

@violetta

 

Do elektrowni? Jeśli pani będzie miała wolny czas, to: niech pani zrobi porównanie Szatana z "Pasji" Mela Gibsona z jasnowidzem Krzysztofem Jackowskim, zawsze, proszę pani, zawsze i to zawsze: kiedy - jest jakaś wojna, katastrofa, tragedia itp.itd. - jest pełno szarlatanów i każdy uważa, iż jest Jezusem Chrystusem i to pani mówi dwunożny ssak o istocie człowieczeństwa - pogański racjonalista - libertyn i intelektualny biseksualista - uniwersalny, który zresztą jest heretykiem i bluźni - Jezus Chrystus nie był Bogiem, tylko: filozofem uniwersalnej miłości.

 

Łukasz Jasiński 

 

@Somalija

 

A niech pani sobie idzie, osobiście uważam: zrobiono z igły widły i tak zawsze będzie wobec Narodu Polskiego i Ludu Polskiego, który w dziewięćdziesięciu procentach zachował się wyjątkowo przyzwoicie podczas Drugiej Wojny Światowej i Okupacji Sowieckiej, wolę "Raport Pileckiego", trylogię: "Jak rozpętałem..." i filmy dla dorosłych za darmo w internecie, wbrew pozorom: kobiety też te filmy lubią, jednak: ukrywają to...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jutro Panu napiszę, czy mnie zainspirował ten film...

Filmy dla dorosłych w internecie są bardzo nudne, nie ma w nich namiętności i pasji, prawdziwiej ekstazy, czasem oglądam bo są tam wyposażeni mężczyźni, nie to co zwykła przeciętność...

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@violetta

 

Nie, proszę pani, to już wszystko przerabiałem: chodziłem kiedyś do kościoła, synagogi, meczetu i zboru - tam ciągle jęczą o Bogu, bo: Bóg to Miłość, jeśli tak: to niech ta Miłość poświęci się dla mnie, a nie na odwrót, zresztą: nie słowa, tylko: czyny świadczą o człowieku, to jest pani wybór, jednak: w razie problemów - proszę do mnie nie przychodzić, to ja stawiam warunki: Rafał Trzaskowski obiecał obniżkę śmieci z osiemdziesięciu pięciu złotych do sześćdziesięciu złotych, natomiast: Szymon Hołownia i Donald Tusk - podwyżkę renty socjalnej do minimalnego wynagrodzenia - ustawowego, ci wszyscy panowie mają na to czas do piątego kwietnia (wybory będą siódmego kwietnia) i wtedy może zagłosuję na człowieka czynu - jak na dłoni zobaczę obiecaną zniżkę i podwyżkę, inaczej: zagłosuję na Polexit, który zresztą - według ostatnich sondaży - ma trzynaście procent poparcia, dodam jeszcze: z Europejskiego Funduszu Obronnego - Niemcy otrzymają osiemdziesiąt procent finansowej pomocy dla firm zbrojeniowych, a Polska? Pół procenta... Kończąc: głosowałem przeciwko wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, więc: mam czyste sumienie i nie mam żadnego obowiązku brać odpowiedzialności za wybory innych osób, dziękuję za rozmowę i miłego dnia.

 

Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zrobiłam ten trening, polecam ci :) można mieć taką kondycję:) jem wszystko do 1500 kalorii, ćwiczę tak codziennie i jestem piękna:) nie jadam cukru i nic z cukrem :) będę żyć sto lat chyba i dłużej :)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano (edytowane)

@Somalija wyglądam tak jak ktoś, kto ma metr dwadzieścia. na stojąco sięgam do klamki w drzwiach..reszta to same dwumetrowe mistery... a tak a propos, to siedzę skryty za kanapą...

@Somalija ps. hej ,Aga? jakie to ty filmy oglądasz? jakie znowu wyposażenie i jaka znowu przeciętność? 

@violetta nieee, Wiola,  ty to jesteś bezdyskusyjnie Katedrą. Taką jak w Barcelonie, taką Sagrada Familią. 

@violetta

 

 

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Aby łamy, karoseria i resorak mały - ba.    
    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...