Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Limeryk o potrzebie ciszy


Klip

Rekomendowane odpowiedzi

@Klip

spokojnie, powoli,

 

pan łowczy się szkolił

 

przez rok u sąsiadki

 

- huk znoszą... pośladki.

 

;)

 

A może to nie słuch, tylko wzrok?

 

Taka propozycja związana z rytmem i 'dubeltówką".

 

Pozdrawiam.

 

Cóż, głuchy jest łowczy z Hajnówki
na wieczne swej ślubnej wymówki,
że huczy jej w głowie,
gdy mężuś w alkowie

cmok-cmok w uszka ją z dubeltówki.

 

lub

 

już cmoka ją rok z dubeltówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

@Klip Z tymi 'uszami', to tak z czystego współczucia, dla ślubnej łowczego. Niejednokrotnie

 

            jako brzdąc przeżyłem tę 'przyjemność', kiedy różne ciocie zbyt daleko doszukiwały 

 

            się moich polików. O szmince na uszach nie wspomnę :)

 

           Nie ma za co, na zdrowie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...