Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Wszechświat, w którym tańczyłam kiedyś - w zielonych obcasach butów
Bóg przyniósł torbę pełną książek i nie powiedział, że tutaj - zakańcza się litera, a rozpoczyna droga

Stepujesz w skrzydlatych butach ... ?
To nie zobaczysz Boga. 

Rozlane kałamarze
Na urodzinowym torcie
Minuta do odjazdu. 
Przyszłość! 
... w kiepsko zagranym dyskordzie

Jest żółty autobus,
I ukulele na plaży
I honor!
I pewnie ojczyzna 

A salsę w butach od Carrary Bianco zatańczyć się odważysz... ? 
 
 
 
 
 
 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dokładnie tak jak w komentarzu  - dzięki za przeczytanie -                                                                                                          Pzdr.serdecznie. Witaj - ano nie dał to fakt -miło że zajrzałeś -                                                                                     Pzdr.
    • Dziś Światowy Dzień Synowej                         Pewna teściowa ze wsi Kalety           źle o synowej mówi - niestety,           rozpowiada wściekła,          „u tej jędzy z piekła           synuś sam musi smażyć kotlety”.             Wredna teściowa ze wsi Kalety           nie polubi synowej Anety,           u miastowej synowej           na nowinki gotowej           synek fanem wegańskiej diety.       
    • @Annna2 @JWF @Konrad Koper @Ajar41 @Marek.zak1 @MIROSŁAW C. @wierszyki Serdecznie dziękuję za pochwały i serduszka. Pozdrawiam Was i wszystkich czytelników
    • Fajnie przeplatanie wstawki słów. 
    • @Berenika97 Zebrało mi się w dziale poezji kanibalistycznej   Na izbie przyjęć w mieście Larnaka, pacjent oświadczył: "Prawda jest taka: "Pamiętam tylko, że jadłem drób, wtargnął kanibal i w łeb mnie łup. A gdy zemdlałem, zeżarł mi ptaka".   Rzekł pewien cwany szaman z Botswany przez ludożerców w buszu pojmany: "Uczą te oto ryciny, by starej nie jeść ludziny". Mimo to szaman został zszamany.   Chciał ludożerca się żenić w Warszawie, nawet pierścionek wybrany miał prawie. Gdy jednak bliżej poznał rodzinę, tłumaczył lubej uczuć ruinę: "Ja twych rodziców kompletnie nie trawię".   Nie martwi się wcale kanibal z Boliwii, że starzy dziewczyny są tacy zgryźliwi. Chociaż ciskają klątw miliony, suplikant mruczy urzeczony: "Ja bardzo to cenię, że tak są zjadliwi".   Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...