Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Inne spojrzenie, część 265


Rekomendowane odpowiedzi

                     - dla Belli i dla A. 

 

   Nim ją zobaczył, poczuł obecność. Poczuł, że zbliża się. Że nadchodzi. Poprzedzona znaną mu przecież aurą osobistej energii. Chociaż teraz znaną mu tylko częściowo, czego jednak jeszcze nie wiedział. 

   Pojawiła się kilkanaście metrów od miejsca, w którym stał. Tak dobrze znana mu postać. Tak dobrze, a obecnie trochę jakby inna, przyobleczona w delikatne światło. Jakby miękkie, prawie awidoczne w świetle... właśnie: czego? W świetle dnia? Nie był tego pewien; i nie mógł być, nie widząc - jak przedtem wspomniano - Słońca. Prawie awidoczne, jak pomyślał w pierwszej chwili, a jednak dające się zobaczyć, jako kontrastujące z wokołoblaskiem. A może z wszechblaskiem, jak w pewnej chwili - właśnie tej - pomyślał, pytając sam siebie.

   Bardziej poczuł niż zobaczył, co dokładnie zmieniło się w jej kształtach. Zawsze - odkąd ją znał - miała doskonałą figurę, jakby zwieńczoną prześliczną buzią z pełnymi łagodności oczami i idealnymi wargami. Teraz - dokładnie takie odniósł wrażenie - przenikająca z jej  wnętrza jasność uczyniła jej ciało jeszcze doskonalszym. Uczyniła figurę jeszcze bardziej idealną, spojrzenie jeszcze bardziej łagodnym uśmiech zaś - jeszcze bardziej ujmujący.

   Gdy podeszła bliżej, zobaczył tę inność bardzo wyraźnie. Nie tylko dlatego, że była całkiem naga. Nie tylko dlatego, że przedostający się z niej i promieniujący na zewnątrz blask był tym, co metafizycznie odrożniało ją obecną od niej dawnej. Ale także z powodu skrzydeł, widocznych ponad linią ramion. Ten widok zaskoczył go całkiem. Do tego stopnia, że ledwie zdążyła go przytrzymać, z kolejnym krokiem podszedłszy dokładnie o trzy.

   - Milu... - wyszeptała na poły zawstydzenie, na poły dumnie. - Jak podobam ci się po zakończeniu przemiany? Nadal mnie chcesz? 

   - Ale... - pomimo zadziwienia pamiętał, o co chciał zapytać. Chociaż teraz mógł być prawie pewien - tak odpowiedzi, jak i miejsca. A właściwie - przestrzeni.

   - Nadal cię kocham i nadal cię chcę - odpowiedzial. - Ale skoro jesteśmy w  bezpośredniej obecności Absolutu, to znaczy, że umarłem. Jak więc?... - zawiesił odpowiedź, wiedząc dokładnie, o co Bella pyta. 

   - To przecież stan i przestrzeń - zaczęła, a słowa pojawiały się w jego umyśle tuż przed tym, nim je wypowiedziała - gdzie możliwe jest wszystko. A jesteśmy tu, chcąc przecież począć aniołkę...  

Cdn.

 

   Gdańsk, 9. Marca 2024

 

   

Edytowane przez Corleone 11 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Starzec Każdy człowiek tyle samo Waży, a co dalej uznano?   Krótki ale mądry wiersz   Pozdrawiam miło, M.
    • I wyszło szydło z waszego worka: obywatelski projekt dotyczący zabezpieczenia przed bezprawnymi roszczeniami ze strony Przedsiębiorstwa Holokaustu w sprawie bezspadkowego mienia - został wyrzucony prosto do sejmowego kosza, przeciwko temu projektowi głosowali: Koalicja Obywatelska, Lewica i Trzecia Droga, natomiast: za - głosowali - Prawo i Sprawiedliwość, Konfederacja i Frakcja Kukiza, oczywiście: odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponosi poprzednia władza - miała ona wtedy większość parlamentarną i schowała ten projekt głęboko do szuflady, zresztą: ta sprawa mnie nie dotyczy i mam to już w głębokim poważaniu, podobnie jak niewypłacone odszkodowania ze strony Niemiec za zniszczenie wojenne - w każdym aspekcie, dodam: dla zobrazowania - żydzi żądają od Polski za pośrednictwem Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej (taką uchwałę podpisał prezydent Donald Trump, póki co: nie ma ona mocy prawnej) - 300 miliardów dolarów, a Niemcy są winni Polsce - 10 bilionów dolarów (w tym: mi - przedwojenny Dwór w Jasionce - niedaleko Rzeszowa, teraz jest tam lotnisko i przerzut broni na Ukrainę), mówiąc dalej: gdyby do tego doszło - dojdzie do rewolucji na ulicy i międzynarodowego skandalu - zostaną zerwane stosunki dyplomatyczne pomiędzy Polską i Izraelem, także: Niemcami i wtedy będzie musiała zareagować Organizacja Narodów Zjednoczonych - powoła ona specjalną Komisję i międzynarodowe organizacje żydowskie - Przedsiębiorstwo Holokaustu - zostaną uznane za zorganizowane grupy przestępcze, nomen omen: syjonizm jest uznawany przez Organizację Narodów Zjednoczonych za ideologię rasistowską, ludobójczą i totalitarną, kończąc: mam po raz kolejny to samo powtórzyć - nie mówiłem, iż tak będzie, święte barany!?   Łukasz Jasiński      Łukasz Jasiński 
    • Z cyklu: Stonoga co wołali na nią Miłość     (4 z prawej)   Miłość stała w kolejce Po bilet do kina   Zabrakło biletów Miłość patrzy. Zdziwiona mina   Jak to się stało Stało się co się stać miało   Miłość została na lodzie Topi smutki w pobliskiej gospodzie   Topi smutki choć pływać nie potrafi W co drugim martini na oliwkę trafi   Pytam dlaczego jest taka smutna Czy to przez bilet do kina   A miłość tylko się patrzy I przeklinać zaczyna   Że to wszystko przez system Że to przez chciwych ludzi   Którzy mówią tylko o miłości A prawdziwa im się szybko nudzi                  //Marcin z Frysztaka       Piszę opowieści, dialogi i wiersze   Wszystkie moje książki           Za darmo Znajdziesz na stronie:          wilusz.org
    • Mocno czerwone wargi krwawiły na myśl o tobie. Chciałam się wbić w nie, jak ty w me łono. Czerwona krew spływała, jak z rany zadanej ciosem w serce. Pełna zamętu pustka, okala moje jestestwo. Puste trupie oczy patrzą w bezkres daleki. Spoglądam w  tłum ludzi, nie widzę ciebie, tak daleko a tak blisko, tylko krew źródło życia, pulsuje mi w żyłach i nie każe mi zapomnieć o tobie.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Wędrowiec.1984Tak, pokolenia 50- i 60-latków prawdopodobnie tego nie dożyją, ale reinkarnacja daje taką szansę każdemu.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...