Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jak pech to pech


Rekomendowane odpowiedzi

  • Klip zmienił(a) tytuł na Jak pech to pech
Opublikowano (edytowane)

@Klip Ośmielę się przypomnieć pewien limeryk. Tu również wystąpiły problemy z wypornością.

 

 

Układny Pan Janusz spod wioski Uchanie,
Pojechał nad morze, bo lubił pływanie.
Krem tłusty z filtrem suto nanosił
I jak korek w wodzie się unosił.
Ten efekt wspaniały dało smarowanie.

Edytowane przez Rolek (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

a gdyby z tych dwóch wyodrębnić trzecią wersję,

trochę skróconą, ale może wygodniejszą w czytaniu?

:)

 

Zawzięty topielec z Brzegu Dolnego
nie zdołał utonąć pewne dlatego,
że wśród prób i wybiegów
wiatr go pchał wciąż do brzegu,
tak monstrualnie rozdęte miał ego

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Limeryk jest Twój, więc niech tak pozostanie.

W lato mam nadzieję gdzieś w ciepłe miejsce pojechać

więc nie chciałbym, żeby mnie gdzieś do brzegów znosiło. ;)

 

PS

I tak było miło się pobawić Twoim limerykiem. to wystarczy, dzięki.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Klip :) mnie rumy gramatyczne nie przeszkadzają:), stąd I wersja...taka bardziej spontaniczna i rytmiczna. Choć druga też fajowa, wysmakowana (odrobiną rumu ;)). 

Dobrze, że zamieściłeś dwie. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pańcia nic nie rozumie, ja muszę na dworek. Proszę, wciąż błagam, nad uchem jej skomle. Gdy chwila mnie zwiedzie, nadzieja ogromna. Gdy widzę, że w stronę mą wreszcie spogląda.   Chcę siusiu Pańciu, ale sam się boje . Chcę żebyś smycz wzięła, kupkę szybciutko zrobię. Chcę teren oznaczyć, by obcy wiedzieli. Że tutaj Cezary, Panem na dzielni.   Wszędzie sieję postrach, każdy ucieka pędem. Ostatnio ciocie Pańci, pogoniłem z uśmieszkiem. Zęby jej pokazałem, głośno z grozą szczekałem. Broniąc naszej posesji, litości nie miałem.    Raz obcy dziwny człowiek, z nienadzka podjechał . Usiadłem na schodek, nie wiedział co go czeka. Nagle się pokazał, w rękach niósł stary worek. Gdy tylko mnie zobaczył, ze strachu popuścił w spodnie .   Jestem dobry piesio, Pańcia powtarza ciągle. Kocham moją Pańcię, zawsze stanę w obronie .
    • @violetta o to znaczy .... @OloBolo @violetta   Podobno Was jest wszędzie więcej niŻ Nas  ..... NIESTETY :(
    • Jest dużo babeczek :)
    • w taki dzień się nie umiera  tyle jeszcze jest przed nami  zobacz słońce pięknie świeci żegna lato promieniami     mnóstwo przecież marzeń miałeś  gdzieś wyjechać coś zobaczyć  do swej żonki się przytulić  i raz jeszcze cnotę stracić   a tu dupa-dupa blada  ktoś cię woła tam gdzieś z góry  dawaj Bogdan - dawaj do nas pojedziemy na Mazury    będziesz ryby sobie łowił  przecież lubisz tak się byczyć  ryb jest u nas pod dostatkiem  trzeba tylko sieć zarzucić      20.09.25.
    • kiedy pada deszcz lubię iść ogarnia mnie Warszawa ulice ułożone pod wiatr czarne parasole wychodzą z żabki kiedy szlocha deszcz depczę kałuże na Poniatowskim zgniłe liście lepią się do butów po drugiej stronie Wisły kiedy na ścieżce półmroku pulsuje zielone poeci bazgrzą w podcieniach mokre wiersze przechodzą ulicą
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...