Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Na weselu Genowefy w Pludrach*

 

łazi cudak, co się dziwnie ubrał.

 

Jakieś portki ma nie te

 

z cekinami. Żorżetę?

 

I tak pętać się będzie... łachudra?

 

 

*Pludry (1) -

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

w położona w , w ,

 

w .

 

Pludry (2) - krótkie sukienne spodnie sięgające kolan, z bufiastymi nogawkami.

 

Miały pionowe rozcięcia,

 

spod których widoczna była barwna podszewka z tafty. Były częścią dawnego

 

stroju dworskiego, rzadziej żołnierskiego.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

źródło:

 

 

 

 

 

Edytowane przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Nata_Kruk Myślisz, że dużo się zmieniło? ;D
To pierwszy film, jaki trafiłem. Gorzej już ubrać ich się chyba nie dało.

Ciuchy jak z bazaru, pozakładane odwrotnie, czyli bluza na nogi, kaptur

wisi miedzy nimi czy cuś.

Dziękuję za miły komentarz.

 

 

Opublikowano

Filmik 'przeleciałam' ekspresem, by na te 'szmaty' zerknąć... nasuwa mi się jedno słowo, MASAKRA. To nie moda,

to pokazówka bezguścia. Dziwię się tym chłopakom, że w tym czymś mieli odwagę wyjść przed kamery...

Życzę wyjść w klasyce męskiego ubioru... :)

 

Opublikowano

@Nata_Kruk Najbardziej dla mnie powalającym jest określenie 'pokaz mody MĘSKIEJ' :D

Może jakimś cudem akurat takiego nie zauważyłem, bo dla mnie, to był przedsmak

i manifestacja strojów na ulubiony przemarsz tęczowego prezydenta stolycy ;p

Dzięki jeszcze raz

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA Jego największą siłą jest obrazowość i wiele słów prawdy o moim życiu @Berenika97 Choćbym nie wiem jak bardzo starał się wyjść z grobowca swojego życia to i tak zawsze grzebie mnie on jeszcze bardziej i niżej pod ziemią. Mieszkanie jest moim mauzoleum, które nie zapewnia mi spokoju ale zarazem jest jedynym miejscem w którym czuję się bezpiecznie. Dziękuję za komentarz.
    • @Simon Tracy Piękny, aż dostałam ciarki

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      I to "ostre zapalanie duszy" — wyjątkowo zapada w pamięć
    • @klaks ale cudowny

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Gosława  Apetycznie połączony Taniec życia i śmierci w Twoim wierszu. Świetnie się czyta. Swoją drogą flaki podawane w wykwintnych restauracjach zdobyły sobie uznanie.
    • @Leszczym To, co opisujesz, to przecież podwójna pułapka: najpierw dwadzieścia lat walki z winą realną (lub uznawaną za realną), a potem kolejne dwadzieścia z winą... nieuzasadnioną? Wyimaginowaną? A może właśnie z tym, że zmarnowało się poprzednie dwadzieścia lat na zmaganie się z czymś, co "nie istniało"? Jest w tym coś z Kafki – człowiek skazany na proces, którego powody okazują się iluzoryczne, ale cierpienie jak najbardziej rzeczywiste. Bo przecież te czterdzieści lat życia, niezależnie od "obiektywnego" statusu plamy, zostały przeżyte w określony sposób, ukształtowały tożsamość, relacje, wybory. Masz rację, że to pojęcia, które "nakłaniają" – do autorefleksji, do pytań o to, co nas więzi, co uznajemy za swoje przewinienia i dlaczego.   A propos dużej plamy. Właśnie przeczytałam kryminał White Loreth Anne "Dziennik mojej siostry", w którym dwóch nastolatków wmówiło trzeciemu, iż dokonał zbrodni pod wpływem alkoholu i grzybków. A oni, jako dobrzy przyjaciele, pozbyli się zwłok. Oczywiście to nie była jego zbrodnia, ale przez 47 lat żył z tą plamą, żył w zawieszeniu, z alkoholem i wyrzutami sumienia. Ale gdy ktoś zasugerował, że został oszukany i zmarnował tyle lat życia -  popełnił samobójstwo (też był na haju) . Zastanawiałam się nad psychologicznym uzasadnieniem takiej reakcji. Pozdrawiam.   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...