Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zieleń przepełnia barwami

blask rozświetla promienie.

jesteśmy otwarci i znani

choć przykrywają nas cienie.

 

Kwiat rozkwita otworem

budzi życia natchnienie

jak ze wskazanym wzorem

pojawia się też milczenie.

 

Rozkaz niesie ze sobą

w każdym płatku zawarty

z każdą spotkaną osobą

otwartą i upartą.

 

Ten blask też się zatraca,

czasem się gubi, gdzieś ginie,

lecz ważne, gdy się powraca

w swego życia równinie.

 

Autentyzm, który już mamy,

gdzieś nas prowadzi do przodu

mówiąc, czasem wołamy

jest walka lekkiego chodu.

 

Zieleń, gdy w nas rozkwita

życie budzi do życia

wiosna życiem nas wita

wydobywa z ukrycia.

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena dziękuję Jacku :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tak :) @huzarc na tym, żeby to wybrzmiało, najbardziej mi zależało. Dziękuję :) @MIROSŁAW C. To ja dziękuję, bardzo :) @Waldemar_Talar_Talar bardzo mi miło, dziękuję :)
    • jest gorzko od śliny co z ust twoich spływa i gorzko i jeszcze   spluń bardziej na finał wyciumkaj do sucha języczek z uwagi i znów kogoś opluj na plecy z oddali   i niech się odwróci i niech się spuszczają (tak tylko dochodzą tak dopaminają)   nawódniaj i winiej im dalej tym lepiej?   niech chociaż przez chwilę półsłodko poklepie
    • @iwonaroma   krótko, celnie i prosto w serce! Cudownie, że ta intuicja nie potrzebuje znawców. Znakomity tekst :)  
    • @viola arvensis Violu. nisko się pochylam - dziękuję :)  
    • "gdy zgiełkiem w nas głuszymy strach - wiedz chociaż, co widzimy w snach.   gdy nużą nas sprzeczności prawd, od uproszczenia umysł zbaw." S. Barańczak   skręcam w nowo wylane ulice we wspaniały Nowy Świat tu gasimy w nowych blokach horyzont wykuty ze ścian sąsiedzi płaszczą nos na szybie i ja zaglądam ludziom w okna świat sam mi się wlewa do mózgu a ja ten kielich chylę do dna idę po planach, skoroszytach jakiś piekielnych urbanistów znają każdy mój krok, tu ławeczka tu parada anarchistów chcą mój uśmiech, chcą mój grymas splunąć w publiczną spluwaczkę płacę podatek od życia i nic nie pragnę, nigdy marznę nie będę nad tym ubolewać szczęście to nic nad brak cierpienia prawdziwą sztuką nowoczesną została dziś sztuka rozproszenia dziękuję Ci Boże, żeś przykładem jak być nam dobrym władcą świata dziś zamiast puenty znów dziękuję dziękuję za Wielkiego Brata!  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...