Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

o namacalnym gęstym złu 

wszechobecnym w pisarstwie 

Dostojewskiego  

o imposybilizmie moralnym 

Houellebecqua 

— pierdolę

bo jak to inaczej nazwać?

 

a ona mówi leżąc obok 

— pachniesz cipką

 

 

Opublikowano

Może to w politycznych być powinno? Kurczaki, teraz wszystko jest polityczne.

 

Moim zdaniem przypomniałeś w sposób nie powiem, wulgarny i drastyczny (ale cóż, może zasłużyłyśmy sobie tymi strajkami), (nie no, przesadziłeś, dajcie spokój o tej godzinie), że istnieje odwieczny, biologiczny podział i harmonia, a tu go w Polsce nijak nie uświadczysz.

Może to panegiryk na cześć powrotu tabletki "dzień po", którą jak wiele innych wolności, kobietom odebrano.

I dlatego może i stało się to, co się stało.

Dlatego nie podoba mi się, bardzo mi się nie podoba, ale może i zagłosuję.

Chociaż nie głosowałam ani na tych, ani na tamtych, ani na tych, których pewnie popierasz, nigdy nie zagłosuję. I ta wulgarność mi się też mega nie podoba.

Ale czy ktokolwiek w sejmie powinien komuś wypominać, czy "ma jaja"? Co tu jest normalne.

 

No i kto głośniej krzyczy, tego racja, co nie?

Opublikowano

@et cetera chciałem pojąć o co Ci chodzi, czytałem 2x Twoją wypowiedź. Uważasz, że po 3x może mi się udać? 
Ogólnie bardzo miło że wpadłaś. I wcale nie uważam, że byłem wulgarny. To jest szorstka liryczność co najwyżej)

  • Mateusz zmienił(a) tytuł na Po seksie (pachnąc cipką pierdolę) +18

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...