Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tłumaczę sobie płótna z języka obcego
a czego się nie dotknę to zaraz brzęk
wieloznaczności na obrazach wokół

literaturę łykam zamiast witamin
popijam wodą z najgłębszego źródła
tradycji mi trzeba by pójść dalej

właściwą stroną drogi chodzi się pewnie
w końcu zawsze prowadzi do domu

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję bardzo za przeczytanie i refleksję :)
Tak, choć brzmi to paradoksalnie, pierwszy krok za progiem skraca o tyleż drogę do domu:) i to niekoniecznie w sensie budynku.
Pozdrawiam:)
Opublikowano

jak zwykle bardzo pomysłowy wiersz:) hihi, to już plusik

bardzo wciagnęly mnie dwie pierwsze strofy, dalej to juz wiadomo o co chodzi, ale wiersz uwazam za dobry, tym razem czepiać się nie będę:)

pozdrawiam
Agnes

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję za czas poświęcony moim myślom. A co do wykładów - jednego mnie nauczono - zawsze warto na nie chodzić, nawet, jak obecność nie jest sprawdzana:)

Mam nadzieję, że się trochę rozjaśni:)
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leona  Jaki mądry piesiu, Cezarku - skoro już wierszem rozprawiasz, to chyba z Pańcią śpisz?
    • Pańcia nic nie rozumie, ja muszę na dworek. Proszę, wciąż błagam, nad uchem jej skomle. Gdy chwila mnie zwiedzie, nadzieja ogromna. Gdy widzę, że w stronę mą wreszcie spogląda.   Chcę siusiu Pańciu, ale sam się boje . Chcę żebyś smycz wzięła, kupkę szybciutko zrobię. Chcę teren oznaczyć, by obcy wiedzieli. Że tutaj Cezary, Panem na dzielni.   Wszędzie sieję postrach, każdy ucieka pędem. Ostatnio ciocie Pańci, pogoniłem z uśmieszkiem. Zęby jej pokazałem, głośno z grozą szczekałem. Broniąc naszej posesji, litości nie miałem.    Raz obcy dziwny człowiek, z nienadzka podjechał . Usiadłem na schodek, nie wiedział co go czeka. Nagle się pokazał, w rękach niósł stary worek. Gdy tylko mnie zobaczył, ze strachu popuścił w spodnie .   Jestem dobry piesio, Pańcia powtarza ciągle. Kocham moją Pańcię, zawsze stanę w obronie .
    • @violetta o to znaczy .... @OloBolo @violetta   Podobno Was jest wszędzie więcej niŻ Nas  ..... NIESTETY :(
    • Jest dużo babeczek :)
    • w taki dzień się nie umiera  tyle jeszcze jest przed nami  zobacz słońce pięknie świeci żegna lato promieniami     mnóstwo przecież marzeń miałeś  gdzieś wyjechać coś zobaczyć  do swej żonki się przytulić  i raz jeszcze cnotę stracić   a tu dupa-dupa blada  ktoś cię woła tam gdzieś z góry  dawaj Bogdan - dawaj do nas pojedziemy na Mazury    będziesz ryby sobie łowił  przecież lubisz tak się byczyć  ryb jest u nas pod dostatkiem  trzeba tylko sieć zarzucić      20.09.25.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...