Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Żalił się muchomor czerwony,
że wciąż nie ma muchy za żonę,
a niejednej już miłość wyznał;
maślak  mu na to, szans nie masz
wszak dla niej ty - to trucizna.

 

Opublikowano

@Ajar41 tu kolega się myli
muchomory to przysmak
w przyrodzie smakują

się nim owady i gryzonie

ssaki i ptaki a jego toksyny
działają tylko na ludzi
ale to już inna bajka lekka
że z grzybem może mieszkać
i nawet mieć grzyba
ot taki los człowieka :)

Opublikowano

@sam_i_swoi Prawda naukowa nijak się ma do prawdy ludowej.

 

W dzieciństwie często spędzałem wakacje na wsi i muchomory czerwone

powszechnie stosowane były do trucia much. Nieważne z jakim skutkiem, bo prawie żadnym,

ale ważna była wiara, że trują. Jedna z mieszkanek, staruszka, zbierała je  / być może innych

już widziała/ , gotowała , odlewając trzy razy wodę i jadła.Tak mówiła, ale być może kłamała.

Pozdrawiam

Opublikowano

@Ajar41 Bo w ludowych mitach, podaniach zawsze jest jakaś prawda, może wiedzą coś niektórzy, że muchy się najadły i odleciały, zamiast bez sensu latać po mieszkaniu i szukać żarcia. Syte i najedzone były łatwiejszym łupem dla ptaszków lub poczuły zew wolności i więcej grzybków, bo się uzależniły i fruuu do lasu :))))
Różnie mogło być, był nawet film Mucha :)) mniejsza o muchy, ja tu o grzybkach, muchomor czerwony nie jest tak toksyczny jak sromotnikowy, a grzyby ogólnie, poza smakowymi walorami, nie mają znaczenia w żywieniu i są ciężko strawne wszystkie. Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...