Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

gebelsowska prawda


Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby ks. Józef Tischner mógł powiedzieć o prawdzie więcej
powiedziałby pewnie, że gówno prawda i  jak to ono zalega wszędzie,
popłynęło z Wisłą do Bałtyku, bez kary, bez wstydu, bez liku.

gebelsowska prawda, choć jest parafrazą niejakiej Isy Blagden, twierdzi już 
sprawdzone w Polsce :


"Powtarzane kłamstwo po wielokroć, staje się prawdą taką, za którą zabić się dadzą"

Więc do trzech prawd o prawdzie,

Doszła czwarta prawda, kłamstwoprawda.
Nie poznasz prawdy po owocach,
Bo owoc jest słodki jak zemsta,
Bo owoc to nienawiść,
I jak miłość dla niektórych jest piękna.

 

 

PS.

wiec kto uprawia tu gebelszczyznę
zamyka temat i niszczy Ojczyznę?

 

 

Edytowane przez sam_i_swoi (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wszystkie prawdy tutaj wspomniano

jest taka jedna wszech myśli postęp

na całym świecie powszechnie znana

to Prawda którą wydają w Moskwie

 

ludzie od deski do deski nawet

sedesowej rwą  robiąc zakupy

wykorzystują w potrzebie sprawnie 

czy na rozpałkę  czy też do  ... głowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Leszczym @Leszczym @Jacek_Suchowicz  co by nie było to gebelszczyzna jest tego przyczyną, już nawołują do marszu po marszu 11-go, kłamiąc o demokracji, konstytucji i swojej racji, i powtarzają do upadłego, wynikiem będą następne "awarie"  i "afery" byle ukryć rozpierduchę, którą zamydlą następne ekscesy. Swoje będą robić mimo protestów, wiec po co i na co to wszystko?
Ich nie pokona prawda i liczby, każdy musi się przekonać na własnej skórze, bo to niewierni Tomasze wyskubią wyłom w tym prawdy murze. Straty podliczać już można, prawo właśnie włożono do kosza, nadzieja w rozsądku ostatnich sędziów, jeśli oddalą ten wniosek.
Boże chroń Polskę! przed takim Polakiem, co dotknąć musi i szkodę widzi po czasie.
Dzięki i pozdrawiam.

@jan_komułzykant

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jan_komułzykant coś ukrywają, ale pomyśl gdybym miał rację, bo Unia już dawno pozbyłaby się większości deportując na kilku większych statkach, co to oznacza dla takiej niezrozumiałej polityki jaka jest sam pomyśl, Tusk jako ten, który ratuje Europę, gdyby tak miało być jak piszesz to gospodarki Niemiec i Francji po ciuchu też się przestawiały na zbrojenie. Rację miałem, gdy ostrzegałem przed totalną katastrofą przewidując miedzy innymi pandemię, w czasie pandemii - że wybuchnie wojna, sam bym się zdziwił i był zadowolony gdybym się teraz mylił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym bardzo mi miło :) Dziękuję za słówko pod tekstem !
    • Nie pytaj o dzieci nieżywe, Płomieniem złocistym oblane, O włosy w rój iskier zmienione I krzyki dotkliwe jak rany.   Nie pytaj o usta spękane I wiatrem kąsane palącym, O płaszczyk wełniany rozdarty, Brutalnie wyrwane warkocze.   Nie pytaj o oddech bolesny Z goryczy zgęstniałej i dymu, Czy była dziewczynka – wesoła, Czy chłopak -  posłusznym był synem.   Nie pytaj, czy tyle lat mieli Co mała Alicja lub Johnny, Kto ile zostawił na świecie Niespełnień  różowo  - zielonych.   I będzie też troska daremna O życia w obłoki porwane, Jak owce wełniste zwycięstwu Na stosie w ofierze składane.     Nie mogłeś uczynić niczego. Rozkazy - to sprawa najświętsza I milkną łzy drobne litości, Gdy łoskot się niesie oręża.   Twe ręce tak wprawne i pewne Otwarły dla wielu śmiertelność. Na ziemi  stos gruzów pozostał, A w chmurach odwaga i wierność.   Dłoń twoja w tej sądu godzinie (Gdzie wina – tam zemsta i chwała) Swym gestem stanowczym i twardym Budowle złociście  odziała.   Wśród nocy ze zgrozy uszytej Złączyły się z hukiem westchnienia I pałac swe chwile ostatnie Z umarłym szpitalem podzielił.   Tak zdarzyć musiało się przecież (To prawo uznane od wieków) Dziejopis się świata nie troszczy O serce i oddech człowieka.   I nie ma tu miejsca na słowa, Mądrości, formuły, teorie. Zwycięzcy od wieków żelazem I ogniem  pisali historię.   Dlatego nie pytaj już więcej. Pytania rzucone nie w porę Wpaść muszą – w bez – znaczeń otchłanie, Jak kamień – w  błękity jeziora.   I żalu trzy płatki spóźnione O zmroku dziś będą daremne, Jak zniczy mrugnięcia nieśmiałe, Te – które roztopią się w ciemność.   Historia raz bywa dramatem, Raz farsą, nowelą, komedią, Ognistym zaś piórem pisana, Ponurą się staje  tragedią.
    • @Marek.zak1   Dokładnie tak. Demokracja i tłumu racja tłum wciąż głupi - wszystko kupi   Pozdr.
    • deptakiem  płynie tłum niczym strumień górski różnorodność ludzkich stworzeń  spragnionych bliskości NATURY  a ONA   ONA patrzy z wysokości szczytów  bez cienia pychy zaprasza do siebie  jak przyjaciół  licznie zawitali do świątyni gór  uśmiechy na twarzy radość w sercach  trudno było wyrwać się z domu  na niebie woal błękitu  ozlocony słońcem  idą krokiem zdobywców  każdemu będzie dane  spotkać się z górami oko w oko  są wielcy  podnieśli się z foteli  9.2024 andrew Może i Ty, wystarczy weekend 
    • @FaLcorN Dziękuję, może zajrzę kiedyś, choć książek mam już dużą kolejkę... Również pozdrawiam i życzę zupełnie tego samego :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...