Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Sadzę drzewo, nie jedno, a dwa,

W sercu ziemi, gdzie słońce jak złoto się mieni.

Patrzę, jak wzrasta, z każdym dniem wyżej,

Jak marzenia, które w mojej głowie się rodzą.

 

Liście szepczą historie o czasach dawnych,

O korzeniach, które sięgają epok zapomnianych.

Każde drzewo to opowieść, która jeszcze nie dobiegła końca,

To życie, które trwa, choć wiele już przemknęło.

 

Lubię patrzeć, jak rośnie, jak sięga ku niebu,

Jak czerpie siłę z ziemi, jak tańczy w rytmie deszczu.

To więcej niż drzewo, to symbol, to znak,

Że życie jest piękne, choć czasem trudne jak skała.

 

Więc sadź drzewo, nie jedno, ale sto,

I patrz, jak rośnie, jak przekształca się w coś wspaniałego.

Bo każde drzewo to nadzieja, to obietnica jutra,

To dowód na to, że życie zawsze znajdzie drogę.

 

 

 

Edytowane przez sam_i_swoi (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

tu same słowa łapią znaczenia

i każdy widzi to co chce

a w sercu ziemi słońce się mieni

drzewa marzenia pójdą wnet

 

"Bo każde drzewo, to nadzieja"

w tym zdaniu  prowokacja tkwi

sens jej głęboki rządy zmienia

krecią robotą pachnie mi

 

drogi autorze racz uważać

bo sztuczną szczękę sędzia wzuł

a w pierdlu już się śmieje krata 

grunt to mieć humor - karta na stół

:))))

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Arsis Już jest na forum

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Toyer Ten wiersz czyta się jak buntownicze wołanie – z jednej strony sięga do najstarszego mitu ludzkości, z drugiej bezlitośnie rozlicza współczesność. Podoba mi się, że autor nie boi się prowokować – zaczyna od Adama i Ewy, ale szybko wychodzi poza biblijny schemat, pokazując, że kara, raj i grzech to tylko opowieści, które człowiek na nowo nadpisuje.
    • @Annna2 Tak jest. Człowiek jest dożywotnim więżniem samego siebie. Dziękuję Aniu.     @Berenika97 Bardzo dziękuję za ten dogłębny i trafny komentarz! Niezmiernie cieszy mnie to, że udało Ci się wyłapać te kluczowe elementy, na których najbardziej mi zależało. To jest niezwykle budujące, gdy tak precyzyjnie czujesz i rozumiesz tekst. Dziękuję Bereniko za te słowa :)  
    • @Annna2Napisałam w puencie, że szczęściem bywa też mozół - bo wierzę, że prawdziwa radość nie zawsze rodzi się z lekkości. Bywa owocem trudu, cierpliwości, a nawet bólu. To, co ma wartość, ma swoją cenę - i właśnie dlatego smakuje pełniej. Czasem największe szczęście kryje się w tym, że mimo wysiłku, mimo zmęczenia, możemy cieszyć się owocem własnych starań. Dziękuję za obecność :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tak, nie tylko tworzenia w sensie twórczym, ale także w życiu. Tego, co przychodzi niejako samo, łatwo - nie cenimy trwale - takie mam obserwacje i wnioski z życia.   
    • @Alicja_Wysocka Alu. Wyciągnąłem z Twojego wiersza wniosek, że trud i mozół tworzenia stanowią najprawdziwsze, choć niełatwe, szczęście. I ja w pełni się z tym zgadzam. Jakże by inaczej :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...