Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Drewniana rachityczna 

Jedyna na jeziorze 

Przyjmowała wielkie łodzie

Uginając się pod ich ciężarem 

Przyjmowała z wdziękiem 

Przyjmowała z jękiem 

Cichym i tłumionym 

Podpierając kładkę

Znojem i spokojem

A podwodne bluszcze 

Przyjacielskim gestem 

Leczyły jej nogi.

 

Nikt już nie pamiętał 

Kto ją wybudował

Może w lepszy świat odchodząc 

Lśniące we mgle elfy..

Może kiedyś była mostem

Gdy wielkie jeziora

Łączyły się w rzeki..

Jedno było pewne 

Była tu od zawsze

Mówiły to księgi 

I szkice na drewnie.

 

Po latach jezioro 

Zarosło gęstą trzciną

Która się pleni 

Kreśląc jedną linię.

Zamilkły wielkie łajby

Potem małe jachty

Cały świat wokoło 

Traw pełniły wachty.

 

Gdy ostre szuwary

Piaszczysty brzeg wyżarły..

Odeszła w zapomnienie

Parę drzewców w bagnie..

 

 

Opublikowano

przypomniałeś jak pływałem kajakiem po jeziorze Buwełno i Ublik - tam w szuwarach sterczały połamane szare spróchniałe obmywane wodą bale, resztki wiekowych pomostów.

Ładnie opisane dzieje, tylko szkoda że nikt nie obecnie nie inwestuje, czyszcząc kanały łączące jeziora.

          Ale tam gdzie wyrosły olbrzymie hotele wybudowano pomosty i dopuszczono lud ponoć pracujący z motorówkami, skuterami itd. ... -  może nie ruszajmy tej dzikiej natury niech zostanie jak najdłużej!

:)

Opublikowano

@tomass77 Ślady po tym, co zaistniało i trwało, chyba nigdy nie zostają do końca zatarte, choć może kiedyś nie potrafimy ich już rozpoznać... Według tej mysli, wszystko, co jest, składa się z takich niezliczonych "śladów". To moja refleksja do Twojego pobudzającego do refleksji wiersza :) Pozdrawiam.

Opublikowano

@Jacek_Suchowicz Serdeczne dzięki za komentarz i czytanie. Skutery wodne i inne wynalazki zaburzają Stary Spokój na wodzie kiedy słychać było tylko ocieranie się kadłuba jachtu o podłoże. Te czasy już nie wrócą. Ten spokój był błogosławiony. 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W poniedziałek*             czternastego lipca dwutysięcznego dwudziestego piątego roku - pan profesor Przemysław Sadura - z Uniwersytetu Warszawskiego w programie "Onet Rano" zwrócił uwagę na dynamiczny wzrost poparcia dla Konfederacji, która przekracza już dwadzieścia procent - ten imponujący wynik sumujący głosy zwolenników - Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna - wskazuje na istotne przetasowania na polskiej scenie politycznej, ekspert podkreślił, że tradycyjny podział na Polskę PiS i Polskę ANTYPiS ulega erozji, a Konfederacja zdobywa elektorat zarówno wśród młodszych - jak i wśród starszych wyborców - w tym osób bardzo dobrze wykształconych.   Źródło: Infodlapolaka   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian    Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Robert Witold Gorzkowski bardzo dziękuję. Szacunek za szczere słowa. Miło mi.
    • @Sylwester_Lasota Dziękuję, że zajrzałeś tutaj, no popatrz na co mi przyszło :) Mam kilka historyjek z mojego ogródka, postanowiłam je spisać. A niech tam sobie będą.  :)
    • @Naram-sin jesteś tu świeżakiem a już w piórka obrastasz ? Nie wiesz, że inwersja jest środkiem stylistycznym a skoro jest to można ją stosować w wierszach ?A rytm? Pisać wiersze jest sztuką ale umiejętnośc ich czytania chyba jeszcze większą.Napisz swój sonet.Poczytamy i ocenimy domorosły krytyku.
    • @Sylwester_Lasota A ja od zawsze wolałam pisać, Szukałam eleganckich papeterii, znajomi przywozili mi z zagranicy, przecież nie mogłam pisać na jakiejś kartce, wyrwanej z zeszytu, może jeszcze postrzępionej. Któregoś roku, będąc w Zakopanem, poznałam chłopaka, wymieniliśmy się adresami i on zaczął do mnie pisać. Może w tych listach nie było nic ważnego, ale w każdym, na końcu przysyłał wiersz. Nie swój, ale zawsze podpisany przez autora. Po czasie, już zaczynałam czytanie od ostatniej strony, wszystko inne nie było tak ważne, jak wiersz. A wiersz, zawsze dotyczył relacji damsko - męskich, był tęskny, ciepły i jakby do mnie czy dla mnie, no i od niego. Też chciałam dołączyć przy odpisywaniu jakiś wiersz, ale nie miałam żadnej poezji, za wyjątkiem  - Wybór pism Mickiewicza, choć książek w domowej bibliotece sporo - ale nie było poezji. Od tamtej pory zaczęłam szukać i kupować tomiki wierszy. Wszystkie czytałam po kolei, a na ostatniej stronie tomiku, zapisywałam na której stronie znalazłam to, co by się nadało.  I już nie było mi smutno, że nie mam nic dla niego. Po pewnym czasie, zaczęłam się zastanawiać czy nie dałabym rady sama napisać, czegoś od siebie.  I tak się zaczęła moja przygoda z pisaniem.   Dzięki Sylwestrze, pozdrawiam serdecznie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...