Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Śmierć bez kosy


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeszcze jest łaskawa, bo kieruje mnie ku życiu.., ale ono, w ziemskiej postaci, kiedyś zgasnie - tyle wiem, a ponad to pozozstaje  mi "tylko" wiara. Potrzebuję jej.

Dziękuję Ci za ciekawy i życzliwy komentarz :)

Tak, jest :) Bo chyba gwarantuje naszą otwartość, ciekawość, tolerancję, nadzieję...

Ważna myśl. Dziekuję Ci za nią i za miłe słowa :)

@Sylwester_Lasota Dziękuję Ci  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, na pewno uświadomienie sobie bliskości i ciagłego zbliżania się śmierci, może budzić lęk.., ale jednoczesnie uświadamia wolę i wartość życia, zbliża przez to do niego - jeśli ten lęk nie ma zbyt wielkiej mocy nad psychiką. Ciekawa uwaga - dziękuję! :)

Wydaje mi sie, że nasza wolna wola działa teź "potem", szczególnie w tym momencie "pierwszego wyboru" - co dalej. Chciałabym, żeby było pięknie, chcę w to wierzyć :) Dziękuję Ci i również serdecznie pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

U mnie pojawia się ona w sytuacjach uświadomienia sobie zagrożenia życia - własnego, albo bliskiej osoby, jego kruchości... Lęk przed tym mogę uspokoić, ale zostaje poczucie wartości życia, każdej jego "zwykłej" chwili. Wtedy żadna nie jest "zwykła". Może to jest jej zamiar :) Dziękuję Ci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...