Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
w wodzie podróże intuicyjne
na poziomy wzbijane poszukiwania
sposób w jaki uciekasz samochodami


lata '60 i deloriany

sekwencje powtarzają się w symbolach
doświadczenia skupione memento in the addict
podzielone na sześć liter

marynarki krojone na rozmiar karmy
pokoje z papierową widownią i gosodarz
taniego fasonu


wołają mnie głosy telefony poddasza
korytarze smutne wątłe idealnego dzieciństwa
z bezpieczną ilościa pomarańczy

szykuje się ekstradycja terenu
bezinteresowne odkładanie jedzenia na później


wrażenia w dualizmie wczesno naukowym
definicje w dialogu ulicy
tłoczone piętrami do rzymu

szanujmy autorytet cartmana
grzechy dzieci nie są nic warte

węże pustynne sesje pick-up w stroboskopach
na kablu przeciągany peyotl twojego rozmiaru


metropolie dobudowują piętra
a przecież czarne skrzynki nie kłamią


Wiersz przeniesiony do działu Poezja - Forum dla początkujących poetów.

MODERATOR
Opublikowano

Pomijając już fakt, że w latach 60-tych nikt nie słyszał jeszcze o deloreanach, to całosć wiersza jest niczym więcej jak nudnawą papką zespolonych z sobą "makaronizmów". Szkoda, bo wcześniejsze utwory mogły sie podobać.
Pozdrawiam
G.

Opublikowano

jest pan ślepy i reprezentuej zupełnei inną wrażlwosć.lata 60 nie są zestawione z delorianami.... prosze sie skupic

nie uzywalbym tego gdybm nie wiedział co oznacza....

pisze Pan bzdury i nie rozumie wiersza...

tera

Opublikowano

Tak czy owak, ów wiersz ma prawo mi się nie podobać, szczególnie, iż wcześniejsze Pańskie utwory były jedynymi z lepszych jakie miałem okazję czytać na tym portalu.
Pozdrawiam i życzę spokoju ducha :)
G.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...