Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Monia Trzeba zmienić galaktykę, by mieć inne gwiazdozbiory. 350 miliardów galaktyk w widzialnym wszechświecie wciąż czeka, a jeśli pokonasz ogromną odległość i dotrzesz do innej galaktyki, odkryjesz wszechświat zupełnie nieznany z perspektywy ziemskiej. Widzialny wszechświat tak naprawdę jest relatywny i zależny od położenia obserwatora. Kosmos czeka. :)

 

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No tak, bo przecież to bardzo logiczne. Nawet przyjmując, że poruszamy się na płaszczyźnie, horyzont widoczny dla obserwatora przemieszcza się wraz z obserwatorem. Stojąc w miejscu X wszechświat widzialny będzie zupełnie inny niż ten, który "zobaczymy" przemieszczając się do miejsca Y. Nareszcie ktoś to rozumie. :)

 

Tak, ale są jeszcze gwiazdy neutronowa i czarne dziury, niemniej jednak odwrócenie pojęć czasu i przestrzeni w osobliwości potrafi zrobić człowiekowi w mózgu niezły galimatias. Otóż, w naszej rzeczywistości obiekt może poruszać się w przestrzeni we wszystkich kierunkach, natomiast w czasie jedynie do przyszłości. Wewnątrz czarnej dziury jest odwrotnie. Obiekt może poruszać się w przestrzeni jedynie w kierunku osobliwości, natomiast w czasie w kierunku dowolnym. Kolejny paradoks to teoretyczny rozmiar przestrzeni w osobliwości. Jako, że czas w "naszym" świecie jest nieskończony, a pod horyzontem zdarzeń następuje powolne "odwrócenie" pojęć czasu i przestrzeni, przestrzeń wewnątrz czarnej dziury jest nieskończona. :)

Opublikowano (edytowane)

@emwoo Dziękuję. Nie znam profesora Dragana, ale wiem, że jest autorem najróżniejszych materiałów z dziedziny kosmologii właśnie. Sam interesuję się kosmologią, fizyką relatywistyczną i odrobiną fizyki kwantowej. Najbardziej interesują mnie zagadnienia związane z grawitacją i czasoprzestrzenią. 

 

Chciałbym dowiedzieć się kiedyś co znajduje się pod horyzontem zdarzeń czarnej dziury. Mógłbym teoretycznie przeżyć przejście przez sam horyzont, tylko czarna dziura, na którą miałbym opadać, musiała by być supermasywną, najlepiej z centrum jakiejś galaktyki. Wtedy horyzont zdarzeń oddalony jest wystarczająco od środka masy i siły pływowe nie rozerwałyby mnie tak szybko, jak w przypadku zwykłej "gwiazdowej" czarnej dziury. Są nawet symulacje, starające się pokazać jak miałoby to wyglądać, niemniej chciałbym przekonać się osobiście. Rzecz jasna, nawet gdyby mi się to udało, nikt się o tym nie dowie, ponieważ prędkość ucieczki obiektu spod horyzontu zdarzeń jest większa bądź równa prędkości światła.

 

 

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziś dzień Wszystkich Świętych: Na płótnach ponurych I tych uśmiechniętych, Ale wspomnij zmarłych, Nie tych, co tu karły, – Co drzwi nieb otwarli! Choć w spisach nie ma, Bo jakieś problema... – Na dziś modlitw temat!?   Ilustrował „Grok” (pod moje dyktando) „Nierozpoznany święty”.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No dobrze, wyobrażam sobie, i - owszem, widzę to - ale  to ułuda, bo zastawiłeś pułapkę! Bo wiesz, że tym "nasze małe rozterki" rozciągnąłeś, rozpostarłeś wręcz przestrzeń płaską jak step, wyjałowioną, uśrednioną do granic możliwości... A te "rozterki", to przecież szerokie pasma gór, himalajów nawet! tych miriadów indywidualnych znaczeń, wcale nie nieistotnych, czy drobnych :) Toż w tym jest istota, że każdy patrzy własnymi oczami, każdy z osobna sięga w głąb i decyduje o skali przeżyć... Zatem nie ma "jednej taśmy", a każda taśma z osobna ma swój przebieg i swoją dramaturgię. Kręcę swój film i nawet, jeżeli świat staje na głowie, to raz to jest śmieszne, a raz nie, ale to ja o tym decyduję :)
    • Najgłębsze rany zadają ci których najbardziej kochamy. Rozsądek nie pozwala okaleczać się z premedytacją.  A tak przecież się staje gdy jesteśmy bierni, licząc na przypływ mądrości osób w/w.  Dzięki za komentarz.
    • zbliżam się do granic horyzontu zdarzeń zanika sygnał nie będzie nic ani czasu ani marzeń przestrzeń zniknie  sama w sobie  popadnę w niepamięć zapomnę o wszystkim nawet o tobie znów się spotkamy po drugiej stronie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @m1234 wyobraź sobie człowieka za 800 lat który patrzy na nasze małe rozterki, albo spójrz na przeszłość człowieka z epoki kamienia łupanego wiedząc że nie zmienisz nic - cokolwiek zrobisz cokolwiek nie zrobisz będzie tak samo - jeśli to nie jest śmieszne , przewin sobie 100 razy taśmę , jeśli nadal nie jest śmieszne to tylko dlatego że nie czerpiesz z radości życia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...