Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

Szedłem w pole przed świtaniem,

rozmyślałem o przyszłości,

co się zaraz "teraz" stanie,

z rozrzuconych losu kości.

 

Ale ona się rozmyła

w mgły i kurze na bezdrożach,

ciągle się na dystans trzyma

i przybliżyć się nie może.

 

Szedłem w pole raz o zmroku,

rozważałem naszą przeszłość,

lecz z wolnego myśli toku

nic nowego mi nie wyszło.

 

Ona tutaj mnie przywiodła

lecz odchodzi w zapomnienie,

więcej nigdy jej nie spotkam,

noc przemija, świt znów blednie.

 

Jestem w polu też i teraz,

przyszłość tli się jednostajnie,

przeszłość w dali się zaciera,

teraźniejszość się odtajnia.

 

Może zechcesz tutaj spytać:

Jaki wniosek jest z utworu?

Często bywa w naszym życiu,

co nie zrobisz, jesteś w polu.

 

 

 

 

 

 

Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

Szedłem w pole przed świtaniem,

rozmyślałem o przyszłości,

co się zaraz "teraz" stanie,

z rozrzuconych losu kości.

 

Ale ona się rozmyła

w mgły i kurze na bezdrożach,

ciągle się na dystans trzyma

i przybliżyć się nie może.

 

Szedłem w pole raz o zmroku,

rozważałem naszą przeszłość,

lecz z wolnego myśli toku

nic nowego mi nie wyszło.

 

Ona tutaj mnie przywiodła

lecz odchodzi w zapomnienie,

więcej nigdy jej nie spotkam,

noc przemija, znowu dnieje.

 

Jestem w polu też i teraz,

przyszłość tli się jednostajnie,

przeszłość w dali się zaciera,

teraźniejszość się odtajnia.

 

Może zechcesz tutaj spytać:

Jaki wniosek jest z utworu?

Często bywa w naszym życiu,

co nie zrobisz, jesteś w polu.

 

 

 

 

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...