agape

[wolnosc_mojej_duszy]

niecierpliwa jestem 
nie potrafię doczekać świtu
tych minut wyciszeń
godzin ściągniętych warg
źrenic utkwionych w zatarte rysy
poezja we mnie nie umie kłamać 
dotyka bez pytania
przesuwa prawdą po skórze
do krwi
do wybaczeń
mój cichy jęk dochodzi do powiek 
oczy skuwa ogniem - nie chłodem 
dlaczego zatem 
drżę...
w tysiącach słów milczę
imieniem
którego nigdy nie wypowiem

 

zachłanna jestem

zostań jeszcze na chwilę 
a wezmę nawet cierpienie
byle twoje
byle z tobą śnić na papierze

 
 

[Deonix_]

Prowadzisz tekst w ten sposób, że przytrzymuje czytelniczą uwagę. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To chyba mój ulubiony wycinek, fajna, oryginalna metafora. 

 

Pozdrawiam,

 

D.

[Nata_Kruk]

Mnie także bardzo się podoba. Jeżeli to debiut, to bardzo udany.

[wolnosc_mojej_duszy]

@sowa bardzo dziękuję

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Deonix_ dzięki - bardzo mi miło, że doceniasz sposób prowadzenia wiersza - chciałam, by zwalniał i przyspieszał według mojego "planu". Pozdrawiam

@Nata_Kruk dziękuję - debiut tu - tak;) 

[Tectosmith]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ha ha ha ha. Wybacz, rozbawiłeś mnie. Serio :-)

Pozdrawiam :-)

@wolnosc_mojej_duszy  Witam na ich portalu :-)

Wiersz bardzo ładny, bardzo emocjonalny i zmysłowy.

Pozdrawiam :-)

[tetu]

Witaj. Podoba mi się. Nie ma tutaj kombinowania i zbędnego gadulstwa, za to są dobrze oddane uczucia. Pozdrawiam. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ładne to.

[wolnosc_mojej_duszy]

@tetu dziękuję! Z reguły dużo "gadam" w wierszach, ale czasem mam ochotę pomilczeć. I jak milczę to powstają takie właśnie ;)

@Tectosmith dziękuję za dobre słowo!

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.