Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ciasno skrępowane ruchy
uniemożliwiają czułe gesty

sztucznie nadawana miękkość
z każdym dniem bardziej
szorstka

dziś przyszyłam oczy
misiowi od ciebie
już guzik widzi
gdy zapinasz dziurki

od rana się prujesz --
na łaty brak miejsca

właśnie wyrosłam z ciebie

Opublikowano

czytałam już w warsztacie, ale nie miałam jakoś czasu na skomentowanie, wybacz...:)

powiem Ci że mam dużo zastrzeżen,

po piersze, tytuł odsłania już prawie wszystkie kary...

Uboczne skutki rozwoju, czyli śmietnik w sercu.

wg mnie to za dużo. szczególnie że to jest meritum wiersza. ( może po porstu : uboczne skutki rozwoju?)

dalej, podoba mi się pierwsza strofa, ale zobacz, później to już trochę wszytsko jest za blisko siebie (wyrosłam, skurczyłeś się, jest za ciasno), same czynności na małej przestrzeni, to mi zgrzyta... troche przykróciłabym też 3 strofę, 4 wg mojego mniemania jest wporządku, wprowadza coś nowego, jakiś nowy motyw, końcówka przewidywalna...ale może zostać...

no widzisz , tak/nie:) może po prostu to już zbyt znany motyw...sama nie wiem, kiedyś też coś o tym pisałam, ale może coś zmienisz jeszcze:)

buziak
Agnes

Opublikowano

Jest naprawdę uroczo - 2 pierwsze zwrotki zbudowane na prostych kontrastach, a mimo to dają z siebie to, co najlepsze. Sprawa misia jest, jak mniemam, sercem wiersza, bo spina ten melancholijny poczatek ze smutnym końcem. Plusik ode mnie!
POZDRAWIAM!

Opublikowano

jest ok, moze tylko tytul zbyt rozbudowany, zbyt wiele narzucajacy. w praktyce nie zachwyca, ale i nie poraza buduje raczej przyjemne odczucia w kontekscie utworu jako caloksztaltu dosc zgrabnego, w nie do konca przyjemnej tematyce. klocilabym sie czy przeciwienstwem miekkosci jest "szorstka", ale za to
"od rana się prujesz --
na łaty brak miejsca"
podoba mi sie bardzo.
Pozdrawiam, licze na kolejne tak dobre, albo lepsze teksty - Paula.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Idziemy. Las jeszcze śpi, ale już czuje nasz oddech - gałązki pochylają się nad nami jak anioły, które chciałyby dotknąć tego ciepła między naszymi dłońmi. Mech pod stopami jest miękki jak skóra snu, jak cienka warstwa marzenia, która ugina się pod nami, zapamiętując każdy krok, każde drżenie, każde zbliżenie ramion. Trzymam Twoją dłoń - delikatną, drżącą, pełną ukrytych iskier - i czuję, jak pulsuje w niej światło, jakby Twój puls chciał wejść w równy rytm z moim. Opowiadam Ci bajki : o drzewie, co marzyło o gwiazdach, o rzece, która nosi na plecach całe niebo, o wilkach uczących noc oddychać śpiewem. A Ty śmiejesz się - tym swoim dziewczęcym  śmiechem, co rozświetla ciemność, dotyka mojej szyi jak ciepły powiew - i wtedy wiem, że każda opowieść jest o nas, choć ani jedno słowo nie wypowiada naszych imion. I nagle wiem - wystarczy jeden Twój dotyk, ten najcichszy, by we mnie rozświetlić całe niebo - takie, które drży w rytmie Twojego oddechu. A potem - pojawia się siódme niebo. Nie nad nami, lecz tu, w przestrzeni pomiędzy, gdzie Twoje palce wtapiają się w moje, gdzie nasze oddechy stają się jednym cichym płomieniem, którego nie gasi nawet chłód lasu. Idziemy dalej, po mchu, co pamięta nas lepiej niż czas; po świetle, które łapie się Twoich włosów jak rozgrzane złote nici; po ciszy, która owija nas jak miękka chusta, nie pytając, dokąd zmierzamy. A las, ten stary, wierny las, szepcze za nami: - wróćcie. Bo jeszcze nie wszystkie drżenia opowiedzieliście sobie dotykiem.                      
    • @Laura Alszerpodrywa dziewczyny:)
    • @violetta sugerujesz, że Migrena to agent 007? ;) 
    • @Kwiatuszek

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Kwiatek dla Kwiatka :)   A wiesz, dwóch gości rozmawia, na temat tego, co powiedzieć kobiecie, dając jej kwiatka. - Jak to co?  Zwyczajnie,  - Kwiatek dla kwiatka.  Ale akurat przydarzyło się pudełko czekoladek więc... - Pudło dla pudła, powiedział. 
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...